Czy będzie obecny przy porodzie Waszych dzieci?

290 16 142
                                    

Facet na porodówce, czyli: Ekstremalne sytuacje wymagają ekstremalnych środków XD

( Aż sobie Terry'ego Silvera zacytowałam ;))

Jedziemy!

🤍 Nemeczek:

Oczywiście że tak, przy obydwu córkach :)
Sam Cię zabierze do szpitala w którym pracuje i dopilnuje, byś miała jak najlepszą opiekę.

Cały czas będzie Cię wspierać, trzymać za rękę i dodawać otuchy🥰

🧡 Boka:

Przy pierwszym synu niestety nie — misja wojskowa:(

Natomiast przy dwóch następnych już tak.
Rzecz jasna, będzie Cię wspierał z całych sił, i powtarzał jaka jesteś dzielna, a także pouczał lekarzy, jak mają postępować, i wydawał rozkazy pielęgniarkom XD

💙 Czele:

Będzie obecny przy pierwszym, ponieważ chciał Ci pomóc w tak trudnej chwili, jednak nie wytrzymał napięcia i zemdlał, biedaczek😢

Przy drugim czekał pod salą, gdzie ktoś z Twojej rodziny go uspokajał i podawał mu Laudanum :)

A przy Tobie były przyjaciółki i byłaś w rękach dobrych lekarzy, więc akcja przebiegła w miarę przyjemnie...

💛 Gereb:

O dziwo, będzie.

Przy porodzie bliźniaków mocno spanikuje i będzie się darł na lekarzy i pielęgniarki że nie pomagają Ci należycie, a potem się niestety upije... ( Świętowanie narodzin, wybaczmy mu)

Natomiast przy obu córkach będzie już o wiele spokojniejszy i wspierał Cię jak należy :)

💚 Czonakosz:

Będzie przy pierwszej córce i trojaczkach.

Za pierwszym razem jak zwykle znieczuli się tabaką i kto wie, czy nie czym innym, gdzie w pewnym momencie zacznie gadać bzdury, takie jak:
— Przyj ukochana, wiem że to trudne, ja kiedyś najadłem się za dużo słodyczy i potem nie umiałem się wy*rać, i gwizdać w celu dopingowania, gdzie się wściekniesz i każesz mu wyjść z sali XD

Przy dwóch kolejnych wręcz mu zabronisz by Ci towarzyszył, a przy trojaczkach obiecywał, że tym razem nie zrobi nic głupiego, i słowa dotrzymał.

Do momentu, kiedy urodziłaś trojaczki, nie spodziewaliście się tego ( wtedy nie było takich badań jak USG), wskutek czego zemdlał z wrażenia XD

💜 Barabasz:

Przy pierwszym będzie do pewnego momentu, bo spanikuje i ucieknie zawczasu pić z Kolnayem XD

Natomiast przy dwóch następnych narodzinach Waszych dzieci się znacznie poprawi i będzie na każde zawołanie :)

Oczywiście ojciec chrzestny, Kolnay, będzie tuż za drzwiami sali i się wydzierał gorzej niż Ty, żeby Barabasz nie zemdlał ( Nie zemdleje)

❤🖤 Młodszy z braci Pastorów:

Przy pierwszych trzech synach niestety nie, ponieważ wyjedzie na zawody zapaśnicze, a trzeci urodzi się, gdy będzie na Olimpiadzie :)

Ale przy dwóch następnych porodach już tak — przy bliźniaczkach w pewnym momencie dostanie odklejki i zrobi Einstand jednemu z asystentów lekarza, bo uzna że nie jest wystarczająco kompetentny...

Za to przy ostatnim dziecku to cały czas będzie dbał o Ciebie najlepiej jak potrafi i okazywał dużo wsparcia

🖤❤ Starszy z braci Pastorów:

Będzie obecny przy narodzinach wszystkich Waszych synów.

Cały czas spędzi przy Tobie, trzymając za rękę i pocieszając w najtrudniejszych momentach.

Raz tylko się porządnie zmartwi, gdy będziesz rodzić dobre kilka godzin, że zacznie odmawiać wszystkie modlitwy jakie zna, bylebyś już nie cierpiała i wszystko dobrze się skończyło.

❤ Feri Acz:

Tak samo jak starszy Pastor nie zostawi Cię ani na chwilę samej w takiej chwili, z tym że pracuje jako  archeolog, to będziesz zmuszona rodzić w bazie, czy wynajętym lokum, gdzie akurat się zatrzymacie.

Wraz z akuszerkami weźmie czynny udział przy porodach Waszych córek, jak również okazywał wiele wsparcia i miłości.

Przy ostatnim dziecku, to sam odbierze poród Waszego syna, gdzie zachowa zimną krew, a potem będzie Ci ciągle powtarzał jak bardzo jesteś wspaniała i jak mocno Cię kocha

☆☆☆

Tak z ciekawości, chciałam sprawdzić jak to wyglądało mniej więcej w tamtych czasach i czy kobiety rodziły w szpitalu, wiecie, czy było to tak powszechne, i weszłam sobie na taki oto artykuł:

Tak z ciekawości, chciałam sprawdzić jak to wyglądało mniej więcej w tamtych czasach i czy kobiety rodziły w szpitalu, wiecie, czy było to tak powszechne, i weszłam sobie na taki oto artykuł:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.



Nie zamieszczę go tutaj całego, jeśli chcecie to możecie go odnaleźć, ale już zapowiedź mnie zmroziła...

I to jest między innymi powód, dla którego NIE chciałabym żyć w tamtych czasach.

A już gdybym została żoną któregokolwiek z chłopaków, to do nocy poślubnej nigdy by nie doszło — cały czas narzekałabym na bóle głowy, albo żelazne gacie i klucz wyrzucam do rzeki XD

☆☆☆ Preferencje☆☆☆Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz