Jego wieczór kawalerski

511 15 70
                                    

Uwaga, tu chłopaki są już pełnoletni!
I uwaga, bo tu się uruchamiam!

🤍 Nemeczek:

Koledzy z Placu zorganizują dla niego wielką fetę.
Cały pomysł wyjdzie od Czonakosza, więc będzie grubo.

Przypomni mu o odlocie dawno, dawno temu po tabace, i po pół godzinie Erno zacznie śmigać na stole w knajpieXD
Czonakosz i Gereb się dodatkowo spiją, i wywołają bójkę, której nawet Boka nie ogarnie, i pobiegnie po jedynego słusznego, czyli Feriego Acza...

Finalnie, Feri zarządzi wyzwanie, kto dłużej popływa w Dunaju🤣🤣🤣

🧡 Boka:

Będą obecni zarówno koledzy z Placu, jak i wojska.
Choć Boka zapowie że nie pije, to da się przekonać starszemu aktualnie stopniem od niego...

Po dwóch godzinach będzie mieć na tyle w czubie, że zacznie przedstawiać strategię na noc poślubną, z czego wyjdą małe pojedynki na pomysły XD

Na tym nie koniec: tak się rozkręci, że złapie fazę że jest wojna, i będzie chciał atakować siedzibę wroga, czyli dom publiczny🤣🤣🤣

Przyczyni się do zamknięcia tego przybytku, hehe

💙 Czele:

U niego będzie kulturalnie, w restauracji, nawet Czonakosz wystąpi jak na dżentelmena przystało, czyli w garniturze.

Oczywiście, będzie popijawa, ale bez większych szaleństw - elegant nie da się na nic namówić, twierdząc że małżeństwo wcale nie oznacza utraty wolności i wręcz czeka na Wasz ślub :)

Nawet nie spojrzy na ładne kelnerki, które podpuści nie kto inny, jak Gereb XD

💛 Gereb:

Będzie szał, bo chłopaki wybiorą się w miasto, na rajd po wszystkich barach, aż impreza się wymknie spod kontroli i odwiedzą nawet szpital i kostnicę...

Co najgorsze, w tym ostatnim Barabasz z Kolnayem zaliczą zgona z powodu przepicia, i mało brakowało, aby ich żywcem nie pochowali XD

Zostanie odstawiony do domu na taczce...

💚 Czonakosz:

To dopiero będzie impra...

Czonakosz nie zamierza przebierać w środkach, więc w ruch pójdą różne alkohole, no i tabaka, że każdy dostanie niezłego świra, i zdemolują knajpę...

Potem się przeniosą z baletami na ulicę, a tabakarz wstąpi nawet po Twojego tatę, by świętował ze wszystkimi XD

Na koniec całe towarzystwo będzie spierniczać przed stróżami prawa, po tym, jak ktoś wybije wszystkie okna w ich starej szkole, uciekną do ZOO, a tam...

Cóż... Czonakosz się obudzi koło niedźwiedzicy, Gereb w terrarium ze żmijami, Nemeczek będzie grał w pływanego berka z hipopotamem... A Boka, który się odłączył od imprezowania, znajdzie ich i powie, że na mieście jest panika, bo po ulicy biega tygrys, żyrafa i krokodyl...

💜 Barabasz:

Zabawa będzie udana, kumple zorganizują mu wieczorek z żartami. Oczywiście, nie na trzeźwo🤣

I jak to w takiej sytuacji bywa, dojdzie do bijatyki, gdzie Barabasz i Kolnay będą się bić jak kiedyś, na gołe klaty...

Inni pójdą w ich ślady, aż w końcu Gereb wypali, że to nie faceci mieli się rozbierać, tylko panienki XD
A że nie będzie takiej pod ręką, to Czonakosz się przebierze i zatańczy kankana 🤣🤣🤣

Finalnie on i Kolnay się pogodzą, i tak się schleją, że zostaną tam leżeć...

❤🖤 Młodszy z braci Pastorów:

Zapowiedział, że jego kawalerski musi być lepszy od brata i odwali taki cyrk, że aż zostanie bohaterem wieczoru...

Zacznie się od pojedynków niczym na ringu, albo biciem przypadkowych typów w barze, oni będą mieli za zadanie go pobić, a gdy komuś się uda, dostaje jakąś nagrodę ( nikomu się nie udało)

Towarzystwo uchleje się mocno, a jego brat, już po ślubie, zorganizuje dla niego małe scenki, co się dzieje, gdy żona się wkurzy i o co, czyli, że ma nie zostawiać brudnych skarpetek i gaci gdzie popadnie, pomagać jej w ciąży i nie wybrzydzać przy jedzeniu

W tym celu wbili do kuchni, wygonili kucharza, a starszy pokazywał młodszemu, jak gotuje wkurzona kobita, zacznie rzucać garami o ścianę. Ten to powtórzy dla beki, i narobią strasznego rabanu, kiedy młodszy chwyci za wielki gar z bograczem i walnie w typa, co to przyszedł się awanturować o żarcie...

Okaże się że to jakiś bandzior i przez to go schwytają XD

☆ Info na końcu rozdziału:)

🖤❤ Starszy z braci Pastorów:

Tylko najmocniejsi przetrwają tę imprezę...

Skrzyknie kogo się da ze starych dobrych czasów, czyli wszystkich z Czerwonych Koszul i na dobry początek zaczną pić w drodze do knajpy, potem będą robić Einstand na podejrzanych typach, aż w końcu zaczną się zawody, kto najmocniej uderza.

Poskutkuje to połamanymi stołami i kilkoma rękami, bo starszy Pastor zechce pokazać triki wschodnich sztuk walki, których nauczył się z książki. Gdy już nie będzie w co i kogo walić, to przypomni mu się, że miał być striptiz.

W tym celu uchlane towarzystwo zawędruje nie do tego lokalu co trzeba, bo do klasztoru, gdzie wystraszą zakonnice, gdy zaczną wrzeszczeć, że te mają się rozbierać XD

Przyszły pan młody sam im zechce pokazać jak to się robi, aż w efekcie będzie musiał spierniczać, bo na taki widok kobity zareagują różnie🤣🤣🤣

❤ Feri Acz:

Też będzie grubo, i Czerwone Koszule narobią niemałego zamieszania...

Zacznie się od picia w Ogrodzie Botanicznym, gdzie podpite towarzystwo da nauczkę stróżowi, wrzucając go do wody, dostanie się też kilku menelom, a potem ruszą do miasta.

Będą się bawić na całego, wywołają kilka rozrób, że angielski gang Peaky Blinders ( istniał już w tamtych czasach ) to przy nich dzieciaki. Zawitają też do klubu z burleską czy czym, i Feri doczeka się, jak będą dla niego tańczyć panienki...

Do niczego nie dojdzie, Feri jest wierny, ale Sebenicz narobi wiochy, i będzie uciekał przed jedną z tancerek XD
No i oczywiście zacznie się pojedynek na świńskie teksty, po których przypadkowi słuchacze pójdą do spowiedzi🤣🤣🤣

Pod koniec imprezy na parkiecie pozostaną trzej królowie, czyli Feri i Pastorowie, ale ich stan będzie tragiczny...

☆ Jak obczaiłam tego Tik toka, to lałam z tego kilka godzin, i nie wiem czemu od razu miałam pewne skojarzenia i musiałam o tym napisać XD

Czyli: Co by było gdybym to ja, albo moja OC została żoną Pastora🤣🤣🤣

Czyli: Co by było gdybym to ja, albo moja OC została żoną Pastora🤣🤣🤣

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
☆☆☆ Preferencje☆☆☆Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz