☆☆☆ Preferencje☆☆☆

Jego reakcja na Twój nowy ubiór

Uszyłaś sobie sukienkę i mu się w niej zaprezentowałaś, a wyglądała ona niemal dosłownie tak:

🤍 Nemeczek:

Zamarł na Twój widok. Po chwili odezwał się zmartwionym głosem:

— Y/N? Tylko mi nie mów, że ktoś umarł...
Przyjmij moje najszczersze kondolencje i wyrazy współczucia...

Ale gdy dowiedział się, że żadna tragedia nie miała miejsca, a tę sukienkę uszyłaś sama, to pochwalił Twoje zdolności, ale dodał, że w pastelowych kolorach jest Ci o wiele ładniej, bo tak jesteś zbyt mroczna...

🧡 Boka:

Też coś mruknie o pogrzebie, ale potem zlustruje Cię dokładnie od stóp do głów.

— Kochanie, do twarzy ci w czerni, wyglądasz bardzo poważnie i elegancko. A skoro umiesz tak dobrze szyć...

Czy byłabyś tak uprzejma i wykonała dodatkową chorągiew dla naszego Placu? Postanowiłem ulepszyć ten starszy model...😉

💙 Czele:

Zacznie Cię komplementować w stylu:

— Perełko, wyglądasz ślicznie w tym wiktoriańskim stylu, angielskie panienki mogłyby ci jedynie zazdrościć...

No i szyjesz lepiej od mojej siostry😆

💛 Gereb:

Odrobinkę się przerazi.

— Słoneczko ty moje, tym razem po zaćmieniu, czyżbym coś przeskrobał?
Błagam, nie strasz mnie...

Gdy jednak mu wyjaśniłaś co i jak, ulżyło mu i pochwalił Cię za zdolności:)

💚 Czonakosz:

Z początku pomyśli, że przedawkował tabakę, i chcesz go przestraszyć.
Ale uzna, że w takim wydaniu podobasz mu się równie bardzo jak w innych :)

— Jestem szczęściarzem, teraz już mogę umierać, skoro wiem, jak wystąpisz na moim pogrzebie... XD

💜 Barabasz:

Lubi Cię w podobnych kreacjach ( patrz rozdział o jego ulubionym stroju), więc jak najbardziej mu się to spodoba, i to, że potrafisz tak pięknie szyć.

— Ale... Czyżby ta twoja nauczycielka, stara panna, co tak się uniosła gdy wyznawałem ci uczucia pod szkołą, poszła do Bozi? Świeć Panie nad jej duszą... 🤣

❤🖤 Młodszy z braci Pastorów:

Spodoba mu się, a jak🙂

— No no, wyglądasz jak rasowa kocica, robisz wrażenie w tym mroooocznym wydaniu...
Teraz możemy razem robić Einstand, ja straszę, a twoja śliczna suknia przypomina, co się z nim stanie, jak nie odda kulek...

— Pastor, miałeś z tym skończyć!
— Ups... Ja tylko tak żartowałem...🤭

🖤❤ Starszy z braci Pastorów:

O dziwo, jak nie on, jego twarz przybierze nieoczekiwany wyraz, a potem padnie przed Tobą na kolana.

— Y/N, wybacz! Nie wiem co zrobiłem, przysięgam że tamtego gościa tylko trochę poturbowałem, bo na ciebie za bardzo się patrzył i usłyszałem, co o tobie mówi... A teraz on przeze mnie nie żyje...

Po chwili, gdy już wiedział wszystko, odetchnął z ulgą.
Powiedział że wyglądasz rewelacyjnie, i zapowiedział, że razem zrobicie niemałe wrażenie na spacerze po mieście, i na ten czas będzie mieć dla żartu tak ponurą minę jak kiedyś...

❤ Feri Acz:

Z początku Cię nie pozna w tym kolorze😉

— Ślicznotko, wybacz, ale jestem tak przyzwyczajony do tego, że zawsze nosisz czerwone sukienki, że nie wyobrażałem sobie Ciebie w innym kolorze...

Oczywiście wyglądasz pięknie, idealna na wieczór w Ogrodzie Botanicznym...