Cześć Mamo
nie wiem czy to ma sens, nie wiem czy to nie głupota pisząc do Ciebie list, który nigdy do Ciebie nie dotrze, którego nigdy nie przeczytasz i na który nigdy mi nie odpowiesz
Topper powiedział, że powinnam to robić za każdym razem kiedy czuję wyrzuty sumienia, a teraz je mam i nie wiem czy powinnam napisać dlaczego? Czy może patrzysz na mnie z tatą z nieba i widzisz co czuję? Może cały czas jesteście obok?Mam wyrzuty sumienia bo na chwilę o Was zapomniałam i dobrze się bawiłam
Źle mi z tym
Rozmawiałam z Topper'em i powiedział mi tyle rzeczy, które potrzebowałam usłyszeć, w tym to, że powinnam już wrócić do siebie sprzed waszego wypadku, że to czas pamiętać, ale już nie przeżywać, czas cieszyć z tego co mam i kogo mam i sama nie wiem
Czy to, że będę chodzić na imprezy, bawić się, śmiać do łez, uśmiechać, flirtować, poznawać ludzi czy to będzie fair? Czy to będzie fair wobec Was?Wiem co byś mi odpowiedziała, wiem co odpowiedziałby mi też tata, ale nie usłyszę tego, a ja chcę to słyszeć. Potrzebuję Was usłyszeć, tego zapewnienia, że nie ma w tym nic złego, że mam żyć w teraźniejszości i wiem Mamo doskonale co byś powiedziała
„Raduj się, bo każde miejsce jest tutaj, a każda chwila jest teraz"
Brakuje mi Twoich buddaistycznych mądrości i nawet tych strasznych kadzideł na które narzekał też tata
Mam nadzieję, że nadal nie wiesz co stało się między mną, a Rafe'em zeszłego lata, a może wiesz? Zawsze wszystko wiedziałaś, wszystko widziałaś, na wszystko znałaś odpowiedź, a ja ich teraz potrzebuję jak nigdy wiesz?
Tęsknie Mamo
Cześć Tato a Ty jak się masz? Po co pytam skoro mi nie odpowiesz?
Upiłam się na wczorajszym ognisku i dziś mógłbyś ze mnie żartować, podsuwać mi pod nos Twój ulubiony rum, ale nie robisz tego i nigdy więcej nie zrobisz
Złapałam piękne fale, spodobałyby Ci się, jak na nie patrzyłam myślałam o Tobie bo zawsze będziesz mi się z nimi kojarzyć, a Mama z zachodami słońca, a tutaj fale i zachody są najpiękniejszeBrakuje mi Twoich żartów i śmiechu
Tęsknie Tato
Nadal nie otworzyłam walizki w której mam Wasze rzeczy, które zabrałam ze sobą do Banks, nadal stoi na środku pokoju, a ja nie umiem do niej zajrzeć
Nie zrobię tego sama, nie jestem gotowaTo takie dziwne, umiem o Was rozmawiać z ludźmi, ale nie umiem otworzyć głupiej walizki bo boję się wspomnień
Jestem w Banks i dobrze mi tutaj, bo California bez Was nie jest już moim domem
Nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze będzie? Czy to głupie, że tu czuję Was bardziej niż w naszym domu? Czy to kwestia potrzebnej zmiany? Czy to przez to kto mnie tutaj otacza?Poznałam Płotki i dowiedziałam się że jestem Snobem, te nazwy są zabawne nawet teraz chce mi się śmiać
Jest tu tak samo pięknie jak każdego lata, nic się nie zmieniło, prócz tego, że Was już nie ma
TĘSKNIE ZA WAMI
CZYTASZ
Last summer was a mistake (Rafe Cameron)
FanfictionJak wykorzystałam Ciebie, Ty wykorzystałeś mnie. Ty byłeś pijany, a ja zawsze tego chciałam. Ja zapomniałam, a Ty?