•☆Samotność☆•

721 26 3
                                    

Pov. Lucyfer
Odkąd pamiętam, nikt się mną nie przejmował... Nigdy nikt mi nie pokazał jak kochać... Lilith była że mną tylko dla tego żeby wkurwić Adama i pokazać mu że bez niego jest jej lepiej... Jedyną osobą jaką kocham jest moja córka, Charlie. Nigdy z nią nie miałem dobrych relacji. Odkąd moja żona odeszła żyję rutyną:
•wstaje
•myje zęby
•jem śniadanie
•ubieram się
•robię kaczki
•jem obiad
•znów robię kaczki
•kąpie się
•ubieram piżamę
•myje zęby
•idę spać
I tak dzień w dzień. Tak szczerze, chciałem iść do terapeuty by się jakoś wyleczyć z tej depresji, ale każdy terapeuta do jakiego nie pójdę i opowiem mu o moich najlżejszych problemach to zwalnia się z pracy. Często śnią mi się koszmary o mojej żonie. Wsumie można powiedzieć już że byłej żonie... Mimo tego dalej nosiłem obrączkę na palcu.

Nagle z mojego użalania się nad sobą wyrwał mnie dzwonek telefonu. Wziąłem go i spojżałem na ekran telefonu. To... MOJA CÓRKA! szybko wymyśl jakieś przywitanie
-Hej Charlie, nie nie!-
-Hej Char Char, NIE NIE NIE!-
przez przypadek odebrałem połączenie więc teraz muszę coś wymyślić na szybko.
-Hej suko!-
-Hej tato-
Charlie powiedziała to bardzo zakłopotana
-a więc mam pytanie-
-Tak, jakie?-
-Czy chcesz z nami zamieszkać w hotelu? Nie po żadne odkupienie po prostu nie chcę żebyś już mieszkał sam-
-TAK! BĘDĘ ZA DWIE GODZINY U WAS!-
-Oki! To do zobaczenia!-
-Do zobaczenia!-
Rozłączyłem się i zacząłem się i zacząłem pakować.

Godzine później już byłem gotowy. Miałem dwie walizki, jedna była mała a druga była ogromna.
Do tej mniejszej wsadziłem ubrania a do tej większej kaczuszki, chociaż tak czy siak kilka mi się nie zmieściło. Ale rozwiązując mój problem po prostu wsadziłem je do tej mniejszej.

Wszystko już było gotowe, więc postanowiłem już wychodzić. W połowei drogi spotkałem...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
                          •☆coś od autorki☆•
Hejka! Wiem że rozdział kurtki i do dupy ale starałam się i postaram się też jutro wstawić lepszy i dłuższy rozdział :3
Love vivi

enemies or maybe lovers?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz