Mateo
Ja pierdole ona jest cholernym ideałem. Wpatruję się w nią kiedy pogrążona jest we śnie i jej głowa znajduje się na moim torsie. W moich myślach nadal krąży sylwestrowa noc i moje uczucia do Kendall są niewyobrażalne. Zaufała mi i nie mogę tego spierdolić. Kiedy będzie trzeba to ochronię ją przed całym światem i nie ma bata, że zostawię ją samą. Wydaje mi się, że jako jedyny ją odkryłem do takiego stopnia. Nie mogę uwierzyć, że tyle przeszła przez 17 lat życia.
Poczułem jak delikatnie się poruszyła i mocniej objęła mnie w pasie. Zacząłem gładzić jej plecy na co cicho mruknęła. Jak po raz pierwszy miałem z nią starcie to nie było opcji, że będziemy aż tak blisko siebie.
Oczy zaczęły mi się przymykać i niedługo po tym, z lekkim uśmiechem na twarzy odpłynąłem...
•••••••••••••••••
Otworzyłem oczy kiedy poczułem ruch obok siebie. Ujrzałem brunetkę, która dopiero co się obudziła, ja za to leżę sobie od 15 minut bo chciałem aby się wyspała. Lekki grymas pojawił się na jej twarzy, a kiedy się na mnie spojrzała to zamieniło się to w ledwo widoczny uśmiech. Nawet po przebudzeniu wygląda idealnie.
-Wygodny jesteś- stwierdziła i jej głowa ponownie opadła na mój nagi tors. Również się uśmiechnąłem i ułożyłem dłoń na jej plecach, za to jej znalazła się na moim brzuchu i zaczęła kreślić jakieś wzory paznokciami. Bardzo lubię kiedy tak robi.
Leżeliśmy tak wtuleni w siebie sporo czasu i musieliśmy już powoli wstawać. Podnieśliśmy się i głośno odetchnęliśmy. Przeczesałem włosy palcami i podskoczyłem przestraszony kiedy Kendall niespodziewanie kichnęła.
-Chyba mi mózg rozerwało- mruknęła i po chwili znowu kichnęła. Cicho parsknąłem.
-Zapierdole Smith'a, znowu będę zdychać- mruknęła niezadowolona i rzuciła się ponownie na łóżko. Wydała bliżej nieokreślony dźwięk w poduszkę i chyba nie ma zamiaru już wstać.
Trochę ją wkurzę.
Przybliżyłem dłonie do jej brzucha i zacząłem łaskotać. W momencie zareagowała i próbowała mnie jakoś zatrzymać, ale nie udawało jej się to. Zaczęła się śmiać i Boże uwielbiam jej uśmiech.
-Przestań!- powiedziała głośniej co chwile się śmiejąc. Sam się uśmiechnąłem i nie wiem jakim cudem jakoś unieruchomiła mi ręce i teraz to ja leżę i jestem łaskotany. Ja pierdziele. Zmienialiśmy się tak rolami i w końcu opadliśmy z sił...
•••••••••••••••
KendallChłopak przed chwilą wyszedł z mojego domu i teraz jestem sama. Wybrałam sobie bieliznę, ciuchy i idę do łazienki aby wziąć szybki prysznic. Rozebrałam się i wskoczyłam pod strumień wody. Przyjemne ciepło rozlało się po moim ciele i odetchnęłam z ulgą.
W moich myślach znajduje się teraz tylko i wyłącznie Mateo. W ostatnim czasie dużo się pomiędzy nami zmieniło i sama nie mogę w to uwierzyć.Z lekkim uśmiechem zakręciłam wodę i wyszłam spod prysznica. Otarłam ciało ręcznikiem i się ubrałam. Podeszłam do umywalki i umyłam twarz i zęby, a następnie po sobie posprzątałam. Wróciłam do pokoju, w którym usiadłam do toaletki i postanowiłam się lekko pomalować. Zaczęłam tuszować rzęsy i akurat wtedy przyszła mi wiadomość na telefon. Wzięłam go do ręki i jak się okazało napisała do mnie blondynka.
Od: Lizzy
-Musimy nadrobić sylwestra! Chodźmy do klubu dzisiaj o 20:30😇😇😇Ledwo widoczny uśmiech pojawił się na mojej twarzy.
CZYTASZ
Lost happiness
Romance17-letnia Kendall ma niełatwe życie a chłopak, który się w nim pojawia jest dodatkowym utrudnieniem. Jak potoczy się ich los? Czytacie na własną odpowiedzialność. Mogą pojawiać się sceny: śmierci, nękania, gwałtu, przemocy i innych podobnych temató...