Ayla
W końcu po wielu kłopotach, trudnościach i licznych zajęciach z Luną, w końcu jej kochany brat zabiera ją w to piękne tajemnicze miejsce. Tym bardziej że dzień także jest wyjątkowy - ich urodziny.
Tak ich w końcu była ucieszona. Chociaż miała ochotę pacnąć Rauma, za to iż stwierdził, że tym razem to ona będzie mała gwiazdka tegoż przyjęcia. A na razie grzecznie siedziała choć czuła podekscytowanie wyprawą, aby Luna mogła w spokoju skończyć ją czesać
- Widzę że jesteś podekscytowana, mała lady - uśmiechnęła się Luna
- Aż tak to widać?
- Oczywiście. I coś czuję, że ten wypad będzie dla ciebie udany i może też opowie ci o tym miejscu, gdy już tam będziecie - puściła małej księżniczce oczko
- Ty wiesz co to ma miejsce, prawda Luno? - Ayla była ciekawa
- Może tak, może nie. Nie można zdradzać niespodzianek, bo wtedy nie było by to niespodzianką, nieprawdaż książkę? - Spojrzała w lustro widząc jego odbicie i wytknęła na jego język
- Nie wytykaj języka, bo sukkuby ci go obliżą - Zachichotał - I komu wtedy będę zawiązywał kokardki na ogonku
- Masz swoją kotkę Nekomate - wywróciła oczami
- Niestety, ale gdy usiłuje jej zawiązać kokardę, ta ucieka sycząc, więc zostajesz mi ty Luno
Ayla cicho zaczynała chichotać
- Lubicie ze sobą flirtować
Oboje nagle zrobili się czerwoni.
- W-wydaje cię się księżniczko. No powiedz Raum
- Ekhm to po prostu nazywa się droczenie dawno niewidzianych przyjaciół - mruknął kruczy książę
- Tak tak.. jesteśmy tylko przyjaciółmi (Yhy wmawiaj sobie dop.aut.)
Młoda księżniczka uniosła brew- Tylko przyjaciółmi? - nagle po prostu wzruszyła ramionami - No , skoro tak twierdzicie - dodała, myśląc może jak ich zeswatać .
Nie podejrzewała, że jednak mogli faktycznie się spotykać . Wstała, okręcając się
- I jak wyglądam?
- Jak mała poszukiwaczka przygód, siostruś - puścił jej oczko - To, co jedziemy?
- Tak - Powiedziała radośnie księżniczka, a Raum się uśmiechnął
- Jesteś tak cholernie urocza Ayla, że aż mam ochotę cię schrupać i chyba to zrobię - zachichotał i spojrzał na Lunę - Wrócimy na obiad, aby potem był czas na przygotowanie do przyjęcia
- Oczywiście, przekaże Lilith
- Dziękuję - wziął siostrę na swoje ramię, a księżniczka pomachała Lunie
- Do później
- Baw się dobrze - uśmiechnęła i poszła, przekazać Lilith na którą książę i księżniczka wrócą
Raum
Gdy byli w stajni, postawił siostrę na ziemi i podszedł do czarnego pięknego rumaka.
- Wow, to twój? - zapytała urzeczona
- Tak, nazywa się Yato. I jest najszybszym rumakiem w piekle, nawet rumak ojca nie może się z nim równać
- Hooo, ciekawe - Ayla podeszła bliżej - A czy to prawda, że nie powinno się ich zachodzić od tyłu, bo może kopnąć? Luna mówiła, że jak była na Ziemi i widziała jak koń kopnął jakiegoś mężczyznę i miał wybite przednie zęby?
CZYTASZ
Anioł śmierci-moja historia
FantasiaWydawać się mogło, że będę zwyczajną, demoniczną księżniczką. Jednakże... Bardzo się myliłam. Mam pewną moc, na którą poluje większość demonów, aniołów i mrocznych żniwiarzy. Jednak nie mogę uciec przed swoim przeznaczeniem. Jestem Ayla Michaelis i...