Żeby dowiedzieć się co i jak
Także rozwiązać tę zagadkę następny rozdział będzie wspomnieniem naszego legendarnego Boga śmierci..
Zapraszam do czytania:)
Adrian Crevan "Undertaker"
Shinigami nie dowierzał, że księżniczka, jego ulubienica i słodka czarna róża była tutaj. Już myślał, że już nigdy jej nie zobaczy.
- Może mi powiesz, dlaczego przez półtora roku mnie nie odwiedzałeś, Undertakerze?
No właśnie. Dlaczego nie mógł jej odwiedzać, więc cofnął się wstecz właśnie o te półtora roku.
Półtora roku temu:
Shinigami tak jak jej obiecał, pojawił się na egzaminie swojej małej, przyszywanej siostrzenicy. Przywitał się także z Lilith i Lucyferem, i zasiadł z nimi w loży, pijąc oczywiście lampkę wina.- Nasza mała księżniczka świetnie sobie radzi, nie sądzisz, Adrianie? - Lucyfer spojrzał na przyjaciela.
- No pewnie. Ayla jest tak samo dobra jak Raum. Być może nawet będzie jeszcze lepsza od niego - odrzekł, obserwując poczynania księżniczki podczas egzaminu, który trwał trzy godziny. Ten egzamin był podzielony na kategorie: szybkość, precyzja, a także na szybkie rozwiązywanie zagadek.
Lucyfer i Lilith także obserwowali poczynania córki. Byli dumni, że tak daleko zaszła. Nagle księżniczka zakończyła egzamin przed końcem czasu. Nawet stary profesor był w szoku. Ayla była także szczęśliwa, że jej się to udało. Jednak większość pozostałych demonów uważało, że dziewczyna oszukiwała, na co Lucyfer ich uciszył.
- Nigdy w swoim życiu nie spotkałem tak utalentowanej panienki jak ty, Aylo - powiedział profesor. - A miałem wielu uczniów, nawet twojego brata. Zdałaś egzamin w stu procentach. Moje gratulacje. Możesz iść świętować z rodzicami.
- Dziękuje, panie profesorze - uśmiechnęła się księżniczka i wesoło pobiegła do swoich rodziców. Ojciec jej obiecał, że jak zda, będzie mogła iść do pajęczego królestwa, do swej przyjaciółki Seliny - Tatusiu, mamusiu widzieliście? Zdałam! - zawołała szczęśliwa będąc w loży, po czym przytuliła się do nich.
- Tak, widzieliśmy kochanie - odrzekła Lilith głaszcząc córkę - Moje gratulacje. Ja i tata jesteśmy bardzo dumni z ciebie i ktoś jeszcze -uśmiechnęła się.
Księżniczka spojrzała w bok widząc go.
- Wujek Adrian.
- Moja słodka różyczko. Jestem bardzo dumny z ciebie - podarował piękny bukiet kwiatów księżniczce.
- Dziękuję, wujku - Pocałowała go w policzek. -Ja także ci dziękuję, że jesteś - Przytuliła się do niego, na co Undertaker objął także dziewczynę i po chwili zwróciła się do taty. - To jak tato, mogę?
- No nie wiem, słoneczko-powiedział Lucyfer z troską.
- Kochany, obiecałeś jej, że puścisz naszą córkę do Seliny.
- No wiem, ale.. -Adrian także spojrzał na Lucyfera.
- Lucyferze, przecież jeżeli przyjaciółka na nią czeka, nie możesz jej zabronić iść do niej na nocowanie.
CZYTASZ
Anioł śmierci-moja historia
FantasyWydawać się mogło, że będę zwyczajną, demoniczną księżniczką. Jednakże... Bardzo się myliłam. Mam pewną moc, na którą poluje większość demonów, aniołów i mrocznych żniwiarzy. Jednak nie mogę uciec przed swoim przeznaczeniem. Jestem Ayla Michaelis i...