Ten rozdział dedykuję @Weronika234 z Okazji urodzin .
Ayla:
- Nie spodziewałam się, że zapomnisz ukryć swój pakt z demonem, hrabio - Dziewczyna zachichotała, widząc wyraz twarzy Ciela. No po prostu chłopaka zatkało i była bardzo ciekawa, czy to z powodu tego, że była piękna, czy raczej to, że była bezpośrednia, jednak warto było widzieć tę minę.
Ciel:
Naprawdę ta dziewczyna go zaskoczyła, lecz po chwili udało mu się odzyskać rezon.
- Kim jesteś? -zapytał.
- Mam na imię Ayla i pojawiłam się z pewną propozycją. Wpuścisz mnie?
Ayla. Bardzo mu się spodobało to imię, miał wrażenie, że już je gdzieś usłyszał. Po kilku chwilach przypomniał sobie. To była młodsza siostra jego kamerdynera.
- Zapraszam - przepuścił dziewczynę i kichnął. - Wybacz, że akurat zastajesz mnie w takim stanie. Zaraz się przebiorę i pomówimy ze sobą.
- Nie ma pośpiechu, hrabio, widzę, że przyszłam w złym momencie.
- Nie, nie, to nic takiego naprawdę, tylko zaskoczyło mnie, że taka urocza dziewczyna, w dodatku księżniczka piekieł ma do mnie interes - Ayla zrobiła bardzo zdziwioną minę. - Twój brat mi co nieco o tobie opowiadał. Nie spodziewałem się, że demony mogą mieć rodzeństwo - dodał po chwili.
- Cóż, wielu rzeczy o nas nie wiesz. Wracaj do łóżka. Jeżeli nie masz nic przeciwko, uszykuję ci pewien napar, po którym twoja astma przejdzie, hrabio.
- Ciel. Możesz mi mówić po imieniu -powiedział i kaszlnął. Idąc do łóżka miał tylko nadzieję, że dziewczyna go nie otruje.
Ayla:
Udała się do kuchni i wyjęła odpowiednie zioła, które miały zniwelować ataki astmy, i ułatwić oddychanie. Wsypała do małej miseczki odpowiednią ilość ziół i zagotowała wodę.
Gdy napar był gotowy, przelała go do większego naczynia,wzięła także ręcznik jako nakrycie i poszła do sypialni Ciela. Biodrem otworzyła sobie drzwi i gdy weszła, położyła duże naczynie na stoliczku.
- Musisz usiąść przy stoliku Ciel, nakryć głowę ręcznikiem i przez dwadzieścia pięć minut wdychać się nazywa aromaterapia - odrzekła.
- Em... No dobrze - powiedział i niepewnie podszedł, siadając przy stoliku i tak jak mu powiedziała, tak zrobił.
Do tego czasu Ayla przygotowała mu herbatę i także dodała pewne zioła, które wzmacniały odporność. Po minionym czasie zauważyła, że Ciel już lepiej oddychał i podała mu herbatę.
- Proszę bardzo.
- Mmm, dziękuję.
Uśmiechnęła się i poszła wylać wywar, opłukać naczynie, a, gdy to zrobiła, wróciła do niego i wypaliła prosto z mostu.
- Chcę być waszą asystentką. - powiedziała z powagą w głosie.
Taki krótki rozdział 3.
Jesteście ciekawi co będzie dalej?Jak zareaguje Ciel na jej propozycję?Czy Sebastian ucieszy się na widok siostry?I Najważniejsze kiedy pojawi się reszta bohaterów ...To i wiele innych w pozostałych rozdziałach.
Do Następnego ;)
CZYTASZ
Anioł śmierci-moja historia
FantasyWydawać się mogło, że będę zwyczajną, demoniczną księżniczką. Jednakże... Bardzo się myliłam. Mam pewną moc, na którą poluje większość demonów, aniołów i mrocznych żniwiarzy. Jednak nie mogę uciec przed swoim przeznaczeniem. Jestem Ayla Michaelis i...