Rozdział 3

571 42 9
                                    


Ten  rozdział dedykuję @Weronika234 z Okazji urodzin .



Ayla:

  - Nie spodziewałam się, że zapomnisz ukryć swój pakt z demonem, hrabio - Dziewczyna zachichotała, widząc wyraz twarzy Ciela. No po prostu chłopaka zatkało i była bardzo ciekawa, czy to z powodu tego, że była piękna, czy raczej to, że była bezpośrednia, jednak warto było widzieć tę minę.

Ciel:

   Naprawdę ta dziewczyna go zaskoczyła, lecz po chwili udało mu się odzyskać rezon.

- Kim jesteś? -zapytał.

- Mam na imię Ayla i pojawiłam się z pewną propozycją. Wpuścisz mnie?

Ayla. Bardzo mu się spodobało to imię, miał wrażenie, że już je gdzieś usłyszał. Po kilku chwilach przypomniał sobie. To była młodsza siostra jego kamerdynera.

- Zapraszam - przepuścił dziewczynę i kichnął. - Wybacz, że akurat zastajesz mnie w takim stanie. Zaraz się przebiorę i pomówimy ze sobą.

- Nie ma pośpiechu, hrabio, widzę, że przyszłam w złym momencie.

- Nie, nie, to nic takiego naprawdę, tylko zaskoczyło mnie, że taka urocza dziewczyna, w dodatku księżniczka piekieł ma do mnie interes - Ayla zrobiła bardzo zdziwioną minę. - Twój brat mi co nieco o tobie opowiadał. Nie spodziewałem się, że demony mogą mieć rodzeństwo - dodał po chwili.

- Cóż, wielu rzeczy o nas nie wiesz. Wracaj  do łóżka. Jeżeli nie masz nic przeciwko, uszykuję ci pewien napar, po którym twoja astma przejdzie, hrabio.

- Ciel. Możesz mi mówić po imieniu -powiedział i kaszlnął. Idąc do łóżka miał tylko nadzieję, że dziewczyna go nie otruje.  


Ayla:


    Udała się do kuchni i wyjęła odpowiednie zioła, które miały zniwelować ataki astmy, i ułatwić oddychanie. Wsypała do małej miseczki odpowiednią ilość ziół i zagotowała wodę.

   Gdy napar był gotowy, przelała go do większego naczynia,wzięła także ręcznik jako nakrycie i poszła do sypialni Ciela. Biodrem otworzyła sobie drzwi i gdy weszła, położyła duże naczynie na stoliczku.

- Musisz usiąść przy stoliku Ciel, nakryć głowę ręcznikiem i przez dwadzieścia pięć minut wdychać się nazywa aromaterapia - odrzekła.

- Em... No dobrze - powiedział i niepewnie podszedł, siadając przy stoliku i tak jak mu powiedziała, tak zrobił.

Do tego czasu Ayla przygotowała mu herbatę i także dodała pewne zioła, które wzmacniały odporność. Po minionym czasie zauważyła, że Ciel już lepiej oddychał i podała mu herbatę.

- Proszę bardzo.

- Mmm, dziękuję.

Uśmiechnęła się i poszła wylać wywar, opłukać naczynie, a, gdy to zrobiła, wróciła do niego i wypaliła prosto z mostu.

- Chcę być waszą asystentką. - powiedziała z powagą w głosie.



Taki krótki rozdział 3.

Jesteście ciekawi co będzie dalej?Jak zareaguje Ciel na jej propozycję?Czy Sebastian ucieszy się na widok siostry?I Najważniejsze kiedy pojawi się reszta bohaterów ...To i wiele innych w pozostałych rozdziałach.

Do Następnego ;)




Anioł śmierci-moja historiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz