PROLOG

31.4K 877 113
                                    


Biegnę. Biegnę ile sił w nogach. Zaraz, gdzie ja jestem? Gdzie są moi rodzice? Jedyne co wiem, to to że biegnę. Przez las. Ciemny, mroczny las.

Czuję strach i przerażenie. Odwracam się. Nie widzę ich. Nie widzę moich rodziców!
Gdzie oni są?! Co jeśli ON ich dopadł? Przecież nie mogę ich zostawić! Ale...  coś utrudnia mi powrót. Spojrzałam w dół. Jestem ubrana w ciężkie szaty. Czemu w nich jestem? Gdy wybiegłam, miałam na sobie jeansowe spodnie i biały sweterek.

Co jest?! Ktoś złapał mnie za nogę. Wywróciłam się. Nic nie widzę. Jest tak ciemno... Szybko się podnoszę. Aby nie stracić równowagi, podpieram się o drzewa. Widzę tylko drzewa... I postać, która do mnie podbiega... Podbiega? Raczej leci. Nie ma nóg. Więc... Kto to jest? Nigdy nie widziałam takiej postaci. Jest mroczna i straszna. Na głowie i ciele ma brudną szatę. Boję się. Mimo, że umiem czarować, w tej sytuacji nie potrafię. Strach mnie sparaliżował. 

Postać pochyliła się, ja natomiast aby uniknąć zbliżenia, oddaliłam się. Jedyne co mogłam, to nie pokazać mu mojego strachu. Strachu przed NIM.  

Pochłania mnie mrok. Tak czarny i mroczny. Czuję ból. Fizyczny i psychiczny. Tak bardzo boli. Głowa tak boli... Starając się ignorować ból, patrzę mu w oczy. A jak one wyglądają? Są całe czarne. Szkarada zbliżyła się. Nic mi nie pozostało... Krzyczę ile sił w płucach. Nie wiem po co...
Nikt mi nie pomoże...
Nikt...

Betowała: Andzixxx15276

Nie Bój Się /Draco Malfoy ✔  TOM IOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz