09.

60.2K 3.6K 773
                                    

Awww...już 3 tys. wyświetleń a to dopiero 9 rozdział. W Secret Mission 3 tys. miałam koło 30 rozdziału.....dziękuję.

Jak będzie dużo komentarzy jutro postaram się dodać kolejny.

Nad moim planem myślałem całą noc i doszedłem do wniosku... że nie jestem za bardzo pomysłowy... no chyba, że chodzi o sprawy łóżkowe. Tam to wymyślam co rusz nowe pozycje, a co do Rebel moja mała zemsta mam nadzieję okaże się skuteczna.

Około godziny 9 parkuję swój wypasiony samochód na szkolnym parkingu i niczym Ci goście ze Słonecznego Patrolu idę ku szkole non stop poprawiając swoje idealnie ułożone włosy, które rosną na inteligentnej głowie przystojnego człowieka... którym jestem ja. Harry Super - Ruchacz Styles, przynajmniej tak mnie wołają.

Moja "Prowokacja" odbędzie się po 3 lekcji na szkolnej stołówce. Zmuszę ją do wyznania prawdy.

Na pierwszą lekcje kieruję się na szkolne boisko, gdzie właśnie mamy w-f. Chłopaki są już podczas rozgrzewki, a dziewczyny siedzą zaopatrzone na trybunach. Taaa... typ sportowca to ich typ.

- Spóźniony... -mówi do mnie trener rzucając w moją stronę piłką, którą chwilę odbijam, a poźniej zmierzam w stronę chłopaków.

- Siema Styles. - mówi do mnie Zayn i przybija ze mną piątkę. Witam się z resztą tych beztalenci i chwilę rozmawiam o tym co ostatnio udało mi się zaliczyć.

Podczas tej ważnej i istotnej rozmowy dostaje piłką prosto w głowę przez co moje loki opadają mi na czoło. Zdenerwowany odwracam się za siebie dostrzegając jakiegoś pierwszoklasistę

- Zaraz wracam. - syszę w stronę chłopaków i kieruję się w stronę tego chuja, który pewnie nigdy nie widział nagiej kobiety. Tacy mają w życiu ciężko. Muszą sobie zwalać w szkolnym kiblu, kiedy ja rucham wszystkie, no prawie wszystkie. Byle czego nie biorę. Mam swoje wymagania.

Podchodzę do przerażonego chłopaka, który zaczął się wycofywać i podnoszę go za koszulkę. Nikt nie będzie mnie upokarzał przy kumplach.

- Posłuchaj gnoju... jeszcze jeden taki numer, a skończysz w kostnicy. Zrozumiano? - pytam go agresywnie kiedy jego kumple nagle się oddalają w panice. Ze mną się nie zdziera. Przerażony chłopak nic nie odpowiada na co zaczynam potrząsać jego chudawym ciałem. - Pytam się czy zrozumiano!? - krzyczę w jego stronę.

- Harry... zostaw go. - mówi jakiś babski głos za mną. Popycham chłopaka na ziemię i zauważam za sobą niską dziewczynę. Nie jestem pewien czy jest ona z naszej szkoły. Ma długie czarne włosy, okulary i jest płaska... Tak możliwe że jej nie znam, ponieważ nie zwracam uwagi na takiego typu ludzi.

- Bo co? - pytam robiąc krok w jej stronę na co dziewczyna się spina.

- Nic... ehh... poprostu... Czemu zawsze musisz się, do każdego czepiać? Ten chłopak zrobił to niechcący. - mówi niepewnie dziewczyna wskazując na chłopaka, który właśnie podnosi się z ziemi. Po czym bierze piłkę z trawnika w rękę.

- Kim w ogóle ty jesteś, że masz czelność ze mną rozmawiać? - pytam ją podniesionym tonem na co lekko spuszcza głowę i śmieje się pod nosem i coś mruczy. Wariatka jakaś?

- Wiesz co... masz rację, jestem nikim. I nie mam prawa z tobą rozmawiać. -  mówi i zaczyna się wycofywać.

- Miło, że się zrozumieliśmy... ale oddaj mi tą cholerną piłkę. - mówię na co się odwraca i uśmiecha się ironicznie. Ma takie białe jak te baby z reklamy pasty do zębów.

- Pewnie.-  mówi tylko po czym z całej swojej siły rzuca piłka w moją głowę. Z głową nic... ale moja duma właśnie ucierpiała przez tą okularnice.

- Pożałujesz tego! - krzyczę gdy zmierza w kierunku szkoły. Dziewczyna na moje słowa odwraca się w moją stronę i pokazuje mi język.

Odwracam się w kierunku chłopaków, którzy się śmieją i podaję im piłkę.

- Gramy panowie. - mówię tylko i biegnę w ich stronę. Ta okularnica była suką, ale nie ją będę się teraz przejmować. Mam większy problem. -- Rebel. I to, czy mój plan wypali.

Elllooo !
Najgorszy rozdział jak dotychczas ale pisałam go na lekcji wychowawczej w obawie że ktoś zauważy że wyjełam telefon. Mam kilku kabli w klasie : "Proszę Pani , Kamila wyciągneła telefon." Jebani z nich koledzy.

Jaki plan ma Harry ?

Czemu Sky chciała bronić tego pierwszoklasisty ?

Pozdrawiam xxx


Rebel || H.S Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz