Po tym jak opuściliśmy dom Stylesów wykonywałam w myślach taniec radości. Czułam się tam niezręcznie, z uwagi na to, że Harry składał mi niemoralne propozycje i jednoznaczne spojrzenia. Jestem mega podjarana tym, że odkryłam myślę jeden z największych sekretów Harrego. Nie wierzę, że brunet postawił sobie tak wysoką poprzeczkę, aby przespać się z tyloma dziewczynami w tak krótkim czasie. I jeszcze notuje nazwisko i punktacje, dla każdej z nich... to co najmniej chore. On jest conajmniej psychiczny. A zapomniałam wspomnieć, że wychodząc z pokoju Harrego zabrałam również jego zdjęcie jak miał 6 lat... nie mogłam przestać się śmiać... był taki obleśnie uroczy.
Wtedy gdy "wrócałam z łazienki" na szczęście nikt mnie nie widział i nie zniszczył mojego planu. Teraz ,gdy mam coś na niego sprawie, aby był po tej drugiej stronie. Aby był celem kpin. Chcę, aby czuł się jak ja.
Postaram się, aby jutrzejszy dzień był jednym z najgorszych dni w życiu Harrego. Pierwszy etap będzie odrazu kiedy brunet wejdzie do szkoły. Kilkadziesiąt osób zapewniło mnie na blogu, że będą uczestniczyć w moim planie. Jaki on jest? Gdy tylko Harry przekroczy próg szkoły.... ujrzy mam nadzieję i setki Zwolenników Rebel ubranych w moje koszulki. Moje nie w sensie, że je nosiłam i są przepocone tylko, że są z moim logo. No myślę, że to już sobie wyjaśniliśmy.
Post na temat notesu Harrego napiszę jutro i będzie zawierał on szczegółowe i pikantne informacje. Jestem ciekawa czy te dziewczyny mają świadomość, że on ma ich nagie zdjęcia... kilka z nich było pozowanych, ale niektóre były robione z ukrycia. Na ich miejscu nie byłabym zadowolna z faktu, że są oceniane od 1 do 10 ich umiejętności seksualne.
Późnym wieczorem, gdy trochę jakby to ująć "upiększyłam" wygląd swojego bloga wstałam leniwie z krzesła i podeszłam do szafy, aby znaleść moją stylizacje na jutro. Oczywiście ubieram czarną koszulkę z napisem Rebel Blog . Przeszukując szafe nie mogę znaleść swoich ulubionych dresów, więc zmuszona jestem pójść w czarnych leginsach.
Aaaa przypomniało mi się, że nie powiedziałam wam o jednej rzeczy. Jeżeli ja już idę w tej koszulce Rebel myślę, że Harremu też by się przydała podobna, może trochę większą. Wysłałam mu pocztą paczkę z koszulką z napisem " Kocham Rebel". Napewno pasowałaby mu do tej jego bujnej czupryny. Układam swoje ciuchy na komodzie po czym obok kładę okulary, aby ich nie zapomnieć. Nie mam wady wzroku, ale noszę zerówki, aby się nie wyróżniać tym, że mam tak duże oczy. I tak się wyróżniam... ale nie z powodu oczu.
Wskakuję do mojego ciepłego łóżka i szczelnie zakrywam się kołdrą, aby po chwili odpłynąć w błogi sen.***
Znowu zaspałam! Znowu ten cholerny budzik nie zadzwonił! - krzyczę do siebie jak najszybciej pędząc w stronę autobusu, do którego zdyszana wpadam w ostniej chwili. Podnoszę głowę i zauważam, że kilka osób ma na sobie moją koszulkę. Spuszczam głowę i siadam na wolnym miejscu.
Gdy autobus parkuje pod szkołą otwieram szerzej oczy, aby sprawdzić czy to nie sen. Setki ludzi w moim t-shircie ! Czyż to nie cudowne? Z uwagi na to, że pierwszą lekcje mam za 10 minut siadam pod drzewem i zachwycam się przyrodą... sama nie wiem co ja mówię. Po chwili zauważam, że wypasione auto Harrego wjeżdża na parking... teraz się zacznie!!Heyy !!
Jak zareaguje Harry ?
Nie bedę dużo pisać bo nie wiem za bardzo co.
Pozdrawiam xxx
CZYTASZ
Rebel || H.S
FanfictionNikt nie ma pojęcia kim jest "Rebel ". Nikt nie wie że jestem nią ja... Zwykła, szara, niepopularna dziewczyna z ostatniej ławki która boi się odezwać a swoje emocje, odczucia i spostrzeżenia przelewa na bloga. #blog_rebel.com Inspiracją był film pt...