#3

340 32 1
                                    

Brawo! Jestem zachwycona, udało wam się dobić 5 ☆. Wiem że dla niektórych te 5 gwiazdeczek to prawie nic ale dla mnie początkującej to jest coś super. Cieszę się że ktoś to czyta i że mu się podoba.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Zbliżając się do drzwi zauważyłam jak Kirito..... całuje się z jakąś dziewczyną. Była chyba w tym samym wieku co ja. Miała czarne włosy do ramion i długie nogi. Pewnie uprawia sport, bo ma świetną figurę. Nie to co ja.

Zignorowałam tą sytuację i ruszyłam w kierunku mojego domu. Gdy przechodziłam koło nich, dziewczyna która całowała się z Kiritem spojrzała się na mnie kątem oka i uśmiechnęła szyderczo. Poczułam się trochę dziwnie. Pierwszy raz spotkałam się z takim uczuciem.

Gdy wróciłam do domu pobiegłam do swojego pokoju i rzuciłam się na łóżko.
-Ahhh, szkoda że ma dziewczynę.-mamrotałam sobie pod nosem.
-Boże! O czym ja myślę?!- krzyknęłam nagle sama do siebie.
-Rika! Chodź na obiad!-krzyknęła moja mama jak zwykle z kuchni.
-Nie jestem głodna!-odkrzyknęłam biorąc z półki moją ulubioną książkę.

Po przeczytaniu kilku rozdziałów zamknęłam na chwile oczy poczym zasnęłam.

~wieczór~

Obudziłam się dopiero gdy mama weszła do mojego pokoju i zaczęła do mnie mówić a wręcz krzyczeć.

-Rika! Ileż można cię wołać?! Wstawaj! Kolacja stygnie!
-Już idę.- powiedziałam zaspana.

Po kolacji poszłam wziąć prysznic a potem z powrotem do łóżka.

-Hmm, jutro wolne. W końcu się wyśpię.- pomyślałam owijając się w kołdrę.

~ranek~

Obudziło mnie stukanie w okno. Na początku się trochę wystraszyłam ale potem byłam zaskoczona. Ktoś rzucał kamyczkami w moje okno a tym kimś był nie kto inny niż Kirito. Byłam bardzo zdziwiona, bo nigdy nie wspominałam gdzie mieszkam. Otworzyłam okno i zapytałam.
-Kirito co ty tu robisz? Z kąd wiesz wogóle gdzie ja mieszkam?
-Popytałem trochę twoich znajomych. Odejdź na chwilę.
Zrobiłam to ci mi kazał a potem tylko patrzyłam jak ciemnowłosy wchodzi do mojego pokoju przez okno.
-Dzień dobry księżniczko. -powiedział po czym zaczął się śmiać.
-Kiri.....-nie dokończyłam, ponieważ chłopak natychmiast mi przerwał.
-Przyszedłem w odwiedzinki na kawkę.-uśmiechnął się, jednocześnie rozglądając się po pokoju.
W tej samej chwili do pokoju wpadł Haru.
-Sisi! Mama powiedziała że masz się mną zająć bo jedzie do cioci Rimy.
Wzięłam braciszka na ręce i pocałowałam go w czółko.
-To jest twój brat?-zapytał błękitnooki (Kirito)
-Tak! Jestem jej braciszkiem!-krzyknął Haru przytulając mnie.-Jestem Haru! A ty jesteś przyjacielem mojej sisi?
-Można tak powiedzieć- odpowiedział Kirito.
-Haruś idź się pobawić do siebie na chwilkę, zaraz do ciebie przyjdę.
-Dobrze sisi!-krzyknął Haru, i natychmiastowo zeskoczył z moich objęć i udał się do swojego pokoju.
-Rika, ta osoba co się z nią wczoraj całowałem....
-Po co mi to mówisz?
-Nie wiem, po prostu uznałem że powinnaś to wiedzieć.
-Nic nie mów, nie będę się mieszać w twoje prywatne sprawy.-powiedziałam lekko się uśmiechając. Nie chciałam przypominać sobie tego co wczoraj widziałam.

Nie wiedziałam co do niego czuję, prawie wogóle się nie znamy. Ale wiedziałam jedno, mianowicie to że jego dziewczyna nie pozwoli mi nawet się z nim przyjaźnić. Już wczoraj mogłam to wywnioskować po jej wzroku. Nawet nie mam szans u Kirita.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Pam pam pam! I skończony! ¤,¤ Z góry przepraszam jeśli coś jest nie jasne, ale po prostu jestem mega zmęczona i prawie wogóle nie myśle xD  Ale pomijając, tak więc układzik tak jak wcześniej 5☆= kolejny rozdzialik. £-£

~Juka ♡

Dwa słowaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz