Olivia's POVLeżałam przytulona do bruneta i choćbym chciała się ruszyć, nie mogłam. Nie miałam siły. Byłam w szoku i chociaż wyglądałam na spokojną to w środku strasznie przeżywałam ostatnie zdarzenie.
- Dziękuję. - Moje policzki były całe mokre od łez. Chłopak wtulił się we mnie jeszcze bardziej, jednak nic nie powiedział. - Mój tata pojechał do Hollywood odwiedzić rodzinę i grób mojej matki, a Logan jest na imprezie i nie odbiera telefonu. Przepraszam, że musiałeś tu przyjeżdżać w środku nocy.
- Proszę Cię Olivia, zrobiłbym to jeszcze raz. Ale dlaczego Logan zostawił cię samą w domu? Przecież mogło ci się coś stać.
- On...on nic nie wie.
- Jak to? Nie powiedziałaś mu?
- Ja przepraszam... - Z moich oczu zaczęło wylewać się morze łez. Motałam się z emocjami, które w tej chwili mi towarzyszyły. Mulat delikatnie mnie podniósł i pocałował mnie w czoło. Siedzieliśmy na łóżku przytuleni i można było odnieść wrażenie, że czas stanął w miejscu. Towarzyszyła nam cisza, moczyłam bluzę chłopaka łzami, a Zayn trzymał mnie w swoich obięciach. Oderwałam się od chłopaka i spojrzałam mu w oczy, a on delikatnie starł łzy z moich policzków. - Bardzo się śpieszyłeś, żeby tu przyjechać?
- Żebyś wiedziała jak bardzo.
- Wiesz...założyłeś bluzę na lewą stronę. - Roześmiałam się, a chłopak spojrzał na siebie i szeroko się uśmiechnął.
- Mam też tylko jedną skarpetkę. - W tym momencie pokój wypełnił się śmiechem. - Zadzwonię do Paula. On się zajmie tą zbitą szybą, ale ciebie tu samej nie zostawię. Zabieram cię do nas.
- Napiszę do Logana, żeby przenocował u kumpla. - Chłopak się uśmiechnął i wstał z łóżka. - Zayn?
- Tak? - Chłopak był już przy drzwiach.
- Dziękuję. - Powiedziałam z uśmiechem, a brunet odwzajemnił gest i wyszedł.
Zayn's POV
Zadzwoniłem do Paula, który jak się dowiedział, że ma wstawić nową szybę do domu dziewczyny, z którą „chodzę", od razu przyjechał. Wiedziałem, że tak zareaguje. Zależało mu na tym, żebym umówił się z Olivią, a on miał sensację dla mediów. Jednak w tej chwili mi to nie przeszkadzało. Ważne, że wstawi nową szybę, a ja zabiorę blondynkę do siebie. Nasz manager po chwili był już na miejscu.
- Witaj, jestem Paul. Manager chłopaków. - Powiedział do Olivii, która stała obok mnie w piżamie z torbą z ciuchami.
- Olivia, koleżanka Zayna. - Uśmiech zniknął z twarzy mężczyzny, a ja miałem ochotę wybuchnąć śmiechem.
- To my już pojedziemy, dzięki Paul. - Poklepałem chłopaka po ramieniu i otworzyłem Olivii drzwi od samochodu.
Zostawiłem samochód w garażu i otworzyłem drzwi od domu. Wszędzie było ciemno. Słysząc kroki na schodach zapaliłem światło i ujrzałem Harrego z kijem od baseballa. Na widok chłopaka wybuchnęliśmy śmiechem.
- Zachciało ci się grać po nocy? - Zażartowałem z chłopaka, a jego policzki się zaczerwieniły.
- Co wy tu robicie o tej godzinie? Chcecie, żebym padł na zawał?!
- Harry! Wszystko okej? - Na klatce schodowej pojawił się Louis. - Usłyszałem krzyk, więc...Olivia? Zayn nie możesz się umawiać na randki o normalnych godzinach?!
- Co wy się tak drzecie?! - Po chwili ze swojego pokoju wyszedł również Liam, a jego wzrok spoczął na nas. - Co tu się do cholery dzieje?
- Chłopaki dajcie ludziom spać. - Niall wywlókł się z pokoju razem z kołdrą,przytulając się do bagietki i ze zdziwieniem spojrzał na blondynkę.
CZYTASZ
Dziewczyna Zayna
Fiksi PenggemarZayn i Olivia są szczęliwą parą dopóki w życiu chłopaka nie pojawia się osoba, przez którą traci nadzieję na zaznanie normalnego życia. Przez jedną, znacznie bliższą niż by się wydawało, osobę świat wywraca się do góry nogami. Czy Zayn poradzi sobie...