Ashton's POV
Po wczorajszym starciu z Maddie w fabryce posprzątaliśmy szkło z podłogi, opatrzyliśmy nogę Caluma i pochowaliśmy się po kątach. Każdy teraz potrzebował chwili na przemyślenia. Myśli kłębiły się nam w głowie od wielu dni. Relacje między nami zmieniły się. Wiadomo, że wciąż jesteśmy dla siebie bardzo ważni, jednak nie okazujemy tego tak. Zmieniły się nasze stosunki. Staliśmy się szorstcy i atmosfera w domu zupełnie się różni od tej w czasie, gdy była tu jeszcze z nami Liv. Luke jest wykończony i zaczyna się wyżywać na wszystkim, co się rusza. Aktualnie rozpoczął kłótnię z Zaynem, któremu ostatnio też puszczają nerwy.
- Co jest? - Soph pojawiła się obok mnie.
- Nic. Wszystko w porządku.
- Jednak coś cię gryzie. Rozumiem, jeśli nie chcesz ze mną o tym... - Nie dałem jej dokończyć.
- Po prostu wszystko się zmienia. Ja się zmieniam. Chłopaki się zmieniają. Liam chce pomóc. Piper się o niego martwi. Sam w gangu. To wszystko to jedno wielkie gówno, w które wdepnęliśmy jakiś czas temu, ale teraz są widoczne skutki. Weszliśmy w to, ale nie wiemy jak z tego wyjść.
- Mogę jakoś pomóc?
- Nie sądzę. Im więcej osób jest w to zamieszanych tym gorzej.
- Czyli mówisz, że sobie nie poradzę. - Dziewczyna dobrze wiedziała, że nie o to mi chodzi.
- Przecież wiesz, że nie to mam na myśli. Po prostu nie chcę, żebyś poniosła jakiekolwiek szkody. Zobaczysz. Wmieszasz się w to i utkniesz tak jak my. Liam przez to wylądował w szpitalu, Liv...
- Właśnie, cały czas ktoś mówi o Liv. Mogę spytać kto to? Chyba jeszcze mi jej nikt nie przedstawił.
- Wiesz, to trudny temat. Pewnie kiedyś ci o niej opowiem. Wspaniała dziewczyna.
- Rozumiem.
Zayn's POV
- Zayn? - Piper zatrzymała mnie, gdy wchodziłem po schodach.
- Tak?
- Skąd ta mina?
- Piper, proszę...
- Idziesz spać?
- Nie.
- Co będziesz robił?
- Piper, o co ci...
- Będziesz znów siedział nad tą mapą?
- A co mam robić?
- No sama nie wiem. Może odpocząć? Dziś Michael i Ashton się zajmą tą sprawą.
- Ale...
- Do łóżka.
- Przestaniesz mi przerywać?
- Jak nie będziesz gadał głupot.
- Co w tym głupiego.
- Zacząć wymieniać? No dobrze, a więc: nic nie jesz, nie śpisz, odcinasz się od nas wszystkich, jak nie ma cię w twoim pokoju to jeździsz po opuszczonych fabrykach i sprawdzasz, czy tam na pewno jej nie ma. Oczywiście nikt o tym nic nie wie, bo o niczym nam nie mówisz. Znikasz na pół dnia, a czasem nawet dwa. Cały czas kłócisz się z chłopakami, bo wszystkim już puszczają nerwy, ale kiedy ostatnio obejrzałeś z nimi film. To trudne, nie myśleć na chwilę o tej sprawie, ale męczysz ten temat, chudniesz, a i tak nie przynosi to żadnych skutków. Odpuść na chwilę, bo nie zamierzam odbierać cię ze szpitala. Chodź raz wstań, zjedz śniadanie, walnij się na kanapę i nie wstawaj do południa, zjedz obiad, wyjdź na chwilę z psem, ale tak, żebyś nie wrócił z kulą w nodze, wróć na kolację, a potem idź do klubu i choć raz dobrze się baw. Naprawdę tego potrzebujesz. Kiedy ty ostatnio jadłeś cokolwiek?
CZYTASZ
Dziewczyna Zayna
Fiksi PenggemarZayn i Olivia są szczęliwą parą dopóki w życiu chłopaka nie pojawia się osoba, przez którą traci nadzieję na zaznanie normalnego życia. Przez jedną, znacznie bliższą niż by się wydawało, osobę świat wywraca się do góry nogami. Czy Zayn poradzi sobie...