Niby zwykły cover... [BaM]

Rozdział 4

★Perspektywa Katy★

Gdy oglądałyśmy jeszcze raz ten nasz filmik, na mój telefon przyszła pewna wiadomość:

*Nieznany*
- Widziałam wasz filmik na yt. Macie niesamowite głosy. Mam dla was pewną propozycję.

*Ja*
-Dzięki wielkie. Przepraszam, ale czy mogła byś powiedzieć jak się nazywasz i skąd wziełaś mój numer?

*Nieznany*
- Mam na imię Viktoria i mam 15 lat. Mam twój numer ponieważ dostałam go od taty, który jest producentem muzycznym, który szuka młodych talentów takich jak wy.

Wow, sama córka producenta proponuje nam nagranie-pomyślałam.
-Ej co ty taką jesteś wpatrzona w ten telefon?- zapytała Nicole
- Właśnie dostałam SMS-a od córki producenta muzycznego, który nam proponuje nagranie.
-Serio ? - zapytała.
I tak obie zaczęłyśmy krzyczeć na cały dom.
Odpisałam Viktori:

*Ja*
Słuchaj, z chęcią skorzystamy z takiej okazji

*Viktoria*
Cieszę się. To tak musimy się spotkać odnośnie terminu nagrania itd. A tak BTW mieszkam w Walii.

*Ja*
O to dobrze my też. Może spotkamy się w parku za 1h. Okej? (Była już 11:00)

*Viktoria*
Ok. Do zobaczenia.

*Ja*
Do zobaczenia.

★Perspektywa Nicole★

Gdy Katy przeczytała mi że za 1 h mamy się spotkać z Viktorią, spanikowałam. Pędem pobiegłam do mojego pokoju. Wyciagłam z szafy krótkie szkorty, biały crop top w białą koronkę i białe conversy. Wbiegłam do łazienki, ubrałam się i moje kasztanowe włosy spiełam w wysokiego kucyka.
-Nicole pośpiesz się- krzykła Katy ubierając buty
-Już idę
Gdy zeszłam że schodów, zobaczyłam, że Katy ma na sobie jeansowe shorty, błękitny crop top i miętowe conversy. Jej blond włosy były rozpuszczone.
-Wychodzimy do parku- krzykłam do naszej opiekunki, która właśnie panowała się do pracy.
W tym samym czasie:

★Perspektywa Leo★

-Hey Charls, pamiętasz że za 2 dni nagrywamy nową piosenkę-zapytałam
- to już za dwa dni?- zapytał Charlie z wytrzerzonymi oczami- Ok. To chodź trzeba poćwiczyć.

★Perspektywa Katy★

Doszłyśmy w umówionye miejsce. Nie musiałyśmy długo czekać, aż podeszła do nas wysoka brunetka:
- Cześć jestem Viktoria- powiedziała- wy jesteście Katy i Nicole?
-Tak- odpowiedziała Nicole. Dziewczyna była ubrana w krótkie szorty, białą bluzkę, z napisem ,,I love my life". Włosy miała związane w luźnego koka.
-Powiedzcie coś o sobie- powiedziała Viktoria.
-Pochodzimy z Polski. W naszej szkole nie byłyśmy za bardzo lubiane, większość osób biło nas i poniżało. Mając tego dość postanowiłyśmy przyjechać do Wali, na wymianę. Nie spodziewałyśmy się że dostaniemy tak wielką szansę na spełnienie marzeń -Opowiedziałam.
- Przepraszam nie wiedziałam- odpowiedziała ze smutkiem Viki.
-Nic się nie dzieje. To co kiedy nagrywamy?
-Najbliższy wolny termin jest za 2 dni.
-Pasuje- odpowiedziałyśmy churem.
-Ok, Nicole to daj mi twój numer telefonu a ja dam ci swój- powiedziała Viki - gdyby się coś zmieniło.
-Okej nie ma problemu.

Dziękujemy za 113 wyświetleń :* Dziś już 434 słów. Kolejny jutro rano :*

xx Crazy_Bambinos