#9#

106 15 1
                                    

Nicole☆

- A może ta?- zapytalam Katy, pokazując jej już chyba tysięczna sukienkę w tym dniu. Od jakiś 3 godzin jesteśmy w galeri i próbujemy znaleźć jakies ubrania Na dyskotekę szkolną, która odbędzie się za jakieś trzy dni. Ja już w pierwszym sklepie znalazłam sliczna sukienke.

 Ja już w pierwszym sklepie znalazłam sliczna sukienke

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

  Wiem ze katy nie lubi bardzo szykownych sukienek. Ona to najchętniej poszlaby w dresie. Niestety nie pozwolę jej na to.
Pokazałam jej śliczną sukienkę, która w sam raz do niej pasuje

 Pokazałam jej śliczną sukienkę, która w sam raz do niej pasuje

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Co sądzisz o tej?

- Jest boska. Daj pojde przymierzyć.- i tak blondynka zniknęła za zasłoną przebieralni. Mimo ze zostało jeszcze trzy dni to bardzo się stresuje. Po Katy też to widać. Od wyjścia ze szpitala jest coraz słabsza. Podejrzewam ze po koncercie będzie musiała wrócić do szpitala. Nie przyjmuje już chemi, ponieważ lekarze powiedzieli, ze już nie moze, bo za każdym razem bardziej truje się jej organizm. Nie jestem do końca przekonana czy lekarze mają pewność, że ona przeżyje.
  Moje rozmyślania przerwała blondynka, która wyszła z przymierzalni w sukience, która wybrała. Wyglądała bosko. Lekko opinala jej talie do pasa, a niżej była rozkloszowana.

-I jak Ci się podoba?- zapytała mnie

-Jest świetna. Bierzemy?

-Bierzemy.

I tak po 15 min wyszliśmy z galeri prosto do domu.

                               ▪▪▪

   Gdy tylko przekroczylysmy prof domu, od razu do mojego nosa dostał się piękny zapach dobiegający z kuchni. Szybko sie tam udalam i zastalam chlopakow ktorzy gotowali obiad (?). Zdziwilo mnie to, ponieważ ich zagodnic do kuchni jest ciężko. Podeszłam do Charliego i przytulilam go od tylu. Wzdrygnal sie na moj czyn, ale po chwili poczulam jak sie odwraca i zlozyl szybki pocalunek na moim czole. Bylo to bardzo slodkie z jego strony.

-Za 10 min będzie gotowy obiad.- oznamil Leo, który jak się nie mylę mieszał ryż z kurczakiem na patelni. Skąd oni to wszytko umieją. Poszłam z Katy do jej pokoju i tam zaczęliśmy rozmawiać na temat konceru.


 

 

Niby zwykły cover... [BaM]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz