Rozdział 23

362 30 0
                                    

★perspektywa Katy★

Godzinę po tym jak Charliego wyproszono z sali Nicole, wyszedł z niej równierz lekarz.
-Z Nicole już lepiej, ale jeszcze 2 dni będziemy musieli po obserwować jej stan zdrowia. Po tym czasie jeżeli Nicole będzie się czuła lepiej będzie mogła opuścić szpital- powiedział do nas lekarz.
Wszyscy ucieszyliśmy się na tą wiadomość.
-Można do niej wejść?-zapytała mama Charliego.
-Tak, ale tylko na chwile bo pacjętka musi wypocząć.- po tych słowach wszyscy weszli do sali w ktorej leżała Nicole.

perspektywa Nicole

Kiedy wszyscy weszli do sali podeszli do mojego łóżka i zaczęli przytulać.
-Jak się czujesz? - zapytała Brook wyskakując na mnie i prżytulając.
-Już lepiej - odwzajemniłam jej uścisk.
Porozmawialiśmy razem. Po chwili rozmów z wszystkimi, Charlie podeszedł do mnie całując mnie w policzek.
Przerwała nam mama Charliego mówiąc:
-Już późno musimy iśc.
-Naprawde ?-powiedziałam ze smutkiem.
-Niestety, ale wszyscy muszą iść jutro do szkoły i muszą się wyspać.
-To Dobranoc Nicole- powiedzieli wszyscy opuszczając pomieszczenie, tylko Charlie został.
-Wytrzynasz beze mnie?
-Jakoś będę musiała, ale będziemy do siebie pisać okej ?
-Jasne, będę z tobą pisać nawet całą noc jeśli będziesz chciała i przyjdę do ciebie przed szkołą i po szkole żebyś nie czuła się samotna.
-Nie musisz tego robić.
-Ale chcę. Dobra Nicole dobranoc ja muszę już iść bo pewnie czekają już na mnie w aucie.-powiedział wychodząc z sali. Zostałam sama. Odrazu wzięłam telefon do ręki i przeglądając portale społecznościowe czekałam na wiadomość od Charlsa.

•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••

Hej
Na początku chciałam przeprosić dlatego że nie było rozdziału w środę. W nagrodę dzisiaj około północy pojawi się jeszcze jeden. A kolejny jutro po południu. A tak BTW to dziękujemy za tak dużo oczek😘

Crazy_Bambinos 💕❤

Niby zwykły cover... [BaM]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz