Rozdział 13

510 30 0
                                    

★Perspektywa Katy★
Dostałam znów jakiegoś SMS-a. Bałam się go zobaczyć, bo myślałam że to znów ten koleś, który mnie prześladuje. Wyjełam telefon z kieszeni spodni i zobaczyłam wiadomość. Na szczęście w porę zorientowałam się że Nicole patrzy w mój wyświetlacz. Nie chciałam żeby widziała co tam pisze, więc powiedziałam że ide do łazienki. Gdy tam dotarłam zobaczylam SMS-a. Nie mylilam się że to od tego kogoś:
*Nieznany*
-Masz nikomu nie mówić, że do ciebie pisze. Jeśli się wygladasz pożałujesz.
I znów w moich oczach pojawił się strach. Wiedziałam że muszę wracać bo będą się martwić. Oblałam twarz zimną wodą i wyszłam z łazienki kierując się do sali M&G.

★Perspektywa Leo★
Widziałem że Katy gdzieś wychodzi i się zaniepokoiłem. Po chwili na szczęście stała już koło Nicole. Gdy już skończyłysmy spotkanie wrócilismy do pokoju hotelowego. Charlie i Nicole poszli do siebie, a ją z Katy do siebie.
- Ide się umyć- powiedziała Katy na co ją się tylko uśmiechnąłem.
Korzystając z okazji, wiem że tak nie można ale nie mogę jej tak zostawić. Wziąłem jej telefon i zacząłem przeglądać wszystkie SMS-y. Jedną konserwacja zmrozila mnie. Chciałem zapytac Katy o co chodzi, ale jak przeczytałem ostatniego SMS-a powstrzymałem się. Postanowiłem że pójdę o tym powiedzieć Charliemu i Nicole.
-Katy, księżniczko ide na chwilę do Charliego.
-Ok- usłyszałem stojąc za drzwiami łazienki.
Szybko Wyszedlem z pomieszczenia i wpadlem do pokoju Charliego i Nicole, którzy jak zawsze się miziali.
- Ej młody puka się i...- powiedział Charlie ale nie dalem mu skończyć.
-To nie moment na pukanie czy kłótnie- powiedzialem że łzami w oczach.
-Leo co jest?- Zapytała Nicole kładąc mi rękę na ramieniu.
- Katy... Katy... Jest prześladowana- powiedziałem- jakiś koleś do niej wypisuje, a jutro o 8 maja się spotkać w parku.
- To dla tego ciągle była taką nie obecna.- powiedziała Nicole
- Tak. Ja jej muszę pomoc. Jutro pójdę za nią tak żeby mnie nie widziala. W razie czego będę blisko.
- Nie puszczę cię samego- powiedział Charlie przysyłając mnie do siebie żeby mnie uspokoić a ją nie moglem opanować łez
-Poradze sobie. W razie czego będę dzwonił. Muszę wracać bo będzie mnie szukać
Wrocilem do pokoju i Położyłem się na łóżku czekając na Katy. Po chwili wyszła z łazienki i położyła się plecami w moja stronę.
- Dobranoc księżniczko- wyszeptalem jej do ucha
- Dobranoc książę- odpowiedziała na co się uśmiechnąłem
Po upływie 10 min nie moglem ciągle zasnąć. Bałem się o Katy że może jej się coś stać. Zauważyłem że ona też nie może spać.
-Leo?-zapytala odwracając się do mnie przodem- kochasz mnie?
- Ty się jeszcze pytasz? Kocham cię najmocniej na świecie. I zawsze będę z tobą. A teraz Chodź przytul się do mnie i idź spać.
Przytulia się do mojego torsu, a ją zacząłem jej nucic do ucha piosenkę Keep smiling na co ona się lekko usmiechala, a jej oddech stawał się spokojniejszy. Po chwili usnela w moich objeciach, a ją razem z nią

Hejka
Zaczyna się dziac. Wiecie taką moja bujną wyobraznia😂 widzę że zaczyna czytać nas coraz mniej osób. Ale jeszcze nie kończymy książki. Kolejny rozdział powinien pojawić się dziś wieczorem lub południu ( zależy kiedy będę miała czas)

Xx Crazy_Bambinos💕💕💕

Niby zwykły cover... [BaM]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz