Dzisiaj zapowiadał się kolejny upalny dzień. Termometr wskazywał już 30 stopni. Na całe szczęście jest sobota - co wiąże się z tym, że mogę skorzystać z czasu wolnego. Po skończonym śniadaniu postanowiłam pójść na dłuższy spacer. Ubrałam krótkie dżinsowe spodenki a do tego luźną turkusową koszulkę. Założyłam słuchawki na uszy następnie wychodząc z domu. Kiedy doszłam do pobliskiego parku postanowiłam zatrzymać się na jednej z ławek. Podkuliłam nogi wsłuchując się w spokojne dźwięki piosenki, którą właśnie słuchałam. Nagle przerwał mi ją dźwięk sms'a.
Luke: Dawno nie pisaliśmy ślicznotko :*
Ja: Pisaliśmy ze sobą wczoraj wieczorem! Już się stęskniłeś?
Luke: Troszeczkę...
Ja: To co tam ciekawego porabiasz?
Luke: Właśnie zastanawiam się czy wstać czy może jeszcze nie... :D
Ja: Leń.
Luke: Ej ;( Zakładam, że ty również nie podniosłaś się nawet z łóżka....
Ja: Twoje niedoczekanie! Dla twojej wiadomości jestem na spacerze xd.
Luke: Ty na spacerze? Czy ja się przesłyszałem?
Ja: A co? Masz ochotę się przyłączyć?
Luke: Chciałabyś ;*
Ja: Masz rację.
Luke: ?
Ja: Chciałabym Cię w końcu poznać.
Luke: Jeszcze nie teraz.
Ja: Dlaczego się tak upierasz?
Luke: W swoim czasie.
Ja: A kiedy on nadejdzie?
Luke: Już niedługo. Zapewniam :)
Ja: Napiszesz mi przynajmniej dlaczego odwlekasz ten moment?
Luke: Chcę żebyś mnie lepiej poznała...
Ja: No to napisz mi coś o sobie ;)
Luke: Nie :/
Ja: Ugh... Jesteś jednak nieznośny pierdoło!
Luke: Jedziesz na ten obóz ze szkoły?
Ja: Ten w drugi tydzień wakacji?
Luke: Mhm ;)
Ja: Um... Raczej tak.
Luke: To dobrze :D
Ja: Ty też tam jedziesz?!
Luke: Może...
Ja: Czyli tam Cię w końcu poznam?
Luke: Może...
Ja: Ej... Ale na ten obóz jadą tylko trzy klasy z naszej szkoły...
Ja: Czyli ty chodzisz do jednej z nich!
Ja: Luke?
Ja: No to mam rozkminę :/
-------------------------------------------------
To znowu ja ;DKomentujcie ;)
~Naataleek :)
CZYTASZ
Message |L.H|
FanfictionNieznany: Hej piękna ;) Ja: Hej? Pomyliłeś numery. Nieznany: Nie sądzę, Holiday. Ja: Znamy się? Nieznany: Nie, ale możemy się poznać :D