09:59
Ja: Czy ty możesz mi łaskawie wytłumaczyć kim jesteś?!
Ja: I skąd w ogóle znasz moje imię? -,-
Ja: Ciołku no odpowiedz!
Gnom: Nie wiem czy powinienem.
Ja: Oo jaśnie pan postanowił w końcu odpisać!
Gnom: Holiday uspokój się.
Ja: Jak zacząłeś to skończ, okey?!
Gnom: Ugh... Dobra, inaczej mi spokoju przecież nie dasz *wzdycha*
Ja: Nie śmieszne -,-
Gnom: Jestem tym którego wysyłałaś na drzewo banany prostować... Świta coś?
Ja: Yy... No tak nie bardzo... Czekaj, bo mam jakieś przyćmienie...
Gnom: Ejj serio nie wiesz kim jestem? 😱
Gnom: Tego to się niespodziewałem.
Gnom: Rili 😱
Gnom: Zawiodłem się na tobie...
Ja: Oj ciicho 😂 Daj mi chwilę, rano mam spowolnione myślenie 😝
Gnom: Jasne, jasne wmawiaj sobie dalej 😂 Skleroza nie boli, a myślenie tym bardziej 😂
Ja: 😏
Ja: 😏
Ja: 😏
Gnom: Nie pacz się tak
Ja: 😏
Gnom: Przeeestań!
Ja: 😏
Ja: Tyy! Już wiem! Omg odkryłam Amerykę normalnie 😱
Gnom: Zamieniam się w słuch hehe
Ja: Tak więc uroczyście oświadczam, że masz na imię... Ashton?
Gnom: No to wow 😂 Jesteś naprawdę szybka. Oto we własnej osobie pisze do ciebie Ashton Irwin, za którym mówiąc łagodnie nie przepadałaś.
Ja: Dlaczego nie powiedziałeś mi wcześniej młotku?
Gnom: Odezwał się gwóźdź 😂
Gnom: Nie byłem pewny czy to na pewno ty... A z drugiej strony nasze relacje nie były najlepsze...
Ja: To akurat prawda... Głupio się wtedy zachowywałam, przepraszam...
Gnom: Oj tam, było minęło, a z tego co pamiętam to ja lepszy nie byłem :D
Gnom: Zacznijmy od nowa :)
Ja: Jestem za^^
Gnom: Jest szansa, abyśmy się spotkali?
Ja: Myślę, że tak. Gdzie teraz mieszkasz, bo z tego co pamiętam wyprowadziłeś się jakoś w tym samym czasie co Luke?
Gnom: A no tak... Właściwie to mieszkamy niedaleko siebie, ale mniejsza z tym. Nie martw się godzina drogi stąd (samolotem oczywiście, ale pomińmy ten fakt 😂) i jestem u ciebie :D
Gnom: Czego się nie robi dla przyjaciół 😇❤
Ja: Już się nie mogę doczekać^^
Zmieniłeś nazwę na Ashton.
Ja: Ashton....?
Ashton: To ja :D
Ja: Masz z nim jakiś kontakt?
Ashton: Mam
Ja: Wszystko u niego w porządku?
Ashton: Chcesz się sama o to zapytać?
Ja: A co jeśli on nie chce?
Ashton: Uwierz, że on cierpi tak samo ja i ty...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Spodziewał się ktoś? Mam nadzieję, że się podoba :)
~Naataleek ;)
CZYTASZ
Message |L.H|
FanfictionNieznany: Hej piękna ;) Ja: Hej? Pomyliłeś numery. Nieznany: Nie sądzę, Holiday. Ja: Znamy się? Nieznany: Nie, ale możemy się poznać :D