Rozdział 1

147 11 3
                                    

AaronMen:Siemka ^^
CocoLoko:Hej
AaronMen:Tak bez emotikona? :o
CocoLoko:Właśnie tak
CocoLoko:,,Odpisał bez buźki,chyba się gniewa" laski w gimnazjum...
AaronMen: :(
CocoLoko:To ten moment ,w którym Ci współczuję? Chyba mi się nie uda
AaronMen:Mogłabyś chociaż ,,xd" dodać :P Zobaczysz jaka to fajna zabawa xd
CocoLoko:Dzięki,ale chyba nie skorzystam
AaronMen:Podobno Ci ,którzy nie używają interpunkcji itd. są bardziej czuli. Musisz być zatem niezła w te klocki :D
CocoLoko:JEŚLI ZAMIERZASZ ŻARTOWAĆ ZE MNĄ NA TEMAT SEKSU TO Z GÓRY CI PISZĘ ,ŻE TO SIĘ ŹLE DLA CIEBIE SKOŃCZY.
AaronMen:Nie lubisz seksu?! :o :o :o :o
CocoLoko:Nie lubię tematu seksu,a nie samego seksu,a to jest różnica xd
AaronMen:DAŁA ,,XD" :0!!! Bravo Ty! :D
AaronMen:Zatem nie musimy o tym pisać,możemy od razu przejść do praktyki :D
CocoLoko:O ile mój chłopak się zgodzi ;)
AaronMen:Zajęta?
CocoLoko:Nie jestem toaletą.
AaronMen:ZOSTANĘ TWOJĄ TOALETĄ!
AaronMen:Będziesz kilka razy dziennie siadać mi na twarzy swoją przecudną częścią ciałka! :D
CocoLoko: ,,przecudną"? Myślałam ,że tylko plastikowe vlogerki używają takich słów
AaronMen:Jeszcze nie raz Cię zaskoczę ^^
CocoLoko: Skąd pewność ,że będę chciała?
AaronMen:Ja ją mam,wystarczy :)

Czaty internetowe to nie jest moja bajka,ale obietnica to obietnica. Victoria zabiłaby mnie gdybym usunęła swoje konto. Skoro jej się to podoba to się cieszę ,ale po co mi to do szczęścia potrzebne, to ja nie wiem...Trudna jest przyjaźń z urodzoną flirciarą.

My Little HeroOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz