My Little Hero

Rozdział 2.

AaronMen:Jesteś tam?
AaronMen:Kropka przy Twoim imieniu wciąż świeci się na zielono ,więc musisz być
AaronMen:Dlaczego więc nie odpisujesz?
AaronMen:Najpierw bez emotek pisała ,a teraz nawet bez jakiegokolwiek słowa...
AaronMen:Co ja z Tobą mam...

Moja komórka bez chwili przerwy brzęczy sygnalizując mi nową wiadomość ,ale ciekawszym zajęciem od pisania z nieznanym,dziwnym,natrętnym i zboczonym chłopakiem jest oglądanie nowej edycji Brytyjskiego Mam Talent.

CocoLoko:Oglądam. Nie przeszkadzaj
AaronMen:WRÓCIŁA!
AaronMen:Nie-tęskniłem ,ale byłem bliski wyjścia stąd ;)
CocoLoko:Zatem zrób to,bo mnie nieoficjalnie tu nie ma
AaronMen:A oficjalnie?
CocoLoko:Spełniam obietnice złożoną mojej przyjaciółce
AaronMen:Kazał Ci znaleźć jakieś przezajebistego kolesia ,z którym Twoje życie stanie się lepsze i dzięki Bogu Ty trafiłaś na mnie ? :D
CocoLoko:Przypominam Ci ,że to Ty pierwszy do mnie napisałeś
CocoLoko: Nikogo takiego tu nie znalazłam,przykro mi
CocoLoko:Albo i nie
CocoLoko: Musisz dodawać do każdego słowa przedrostek ,,prze"? Irytujące...
CocoLoko:Nawet nie patrzę na to ,że te słowa po prostu nie istnieją
AaronMen:Polonista z Ciebie czy co? Piszę tak i nie przestanę
AaronMen:No chyba ,że w jakiś ładny sposób mnie o to poprosisz ;)
CocoLoko:MAM CHŁOPAKA.
AaronMen:NO DOBRA! Ale pisać chyba możemy?
CocoLoko:Możemy,ale nie chcemy
CocoLoko:A przynajmniej ja nie chcę

Jest tu dość cicho. Każdy właściwie śpi,ale ja muszę obejrzeć tą powtórkę! Wszystko byłoby super gdyby nie ten cały AaronMen ,który uprzykrza mi życie. Zmieniam obecną pozycję na znacznie wygodniejszą ,a gdy słyszę kroki na korytarzu natychmiast wyłączam telewizor i chowam telefon pod kołdrę,by światło wyświetlacza nie wydało mnie.

AaronMen:Ale ja chcę i Twoje zdanie nie ma tu większego znaczenia moja droga,kruszyno :D

Ktoś odszedł,a ja poczułam się pewniej. Mam tylko nadzieję ,że dźwięk spod mojej kołdry nie dotarł do uszy osoby zza drzwi.

CocoLoko: ,,kruszyna" ? Mam prawie 1,77 xd Żadna ze mnie kruszyna ;)
CocoLoko:Swoją drogą,nienawidzę swojego wzrostu.
AaronMen:To nic,kruszyno. Ja lubię wysokie dziewczyny. Sam jestem wysoki :)
CocoLoko:Ale u chłopaka to dobre,a mi tylko sprawia kolejnych kompleksów
AaronMen:What?! JAKICH ZNÓW KOMPLEKSÓW?
CocoLoko:Nie mogę nosić butów z podwyższeniem
CocoLoko:Kupienie dopasowanych spodni wymaga ode mnie trudu
CocoLoko:A to dopiero początek...
AaronMen:Napisz Ci jak ja to widzę ^^
AaronMen: Wysoka dziewczyna+wysoki chłopak=Brak problemu

Brak problemu? Ale z czym?

AaronMen:Zapytasz pewnie ,,z czym nie ma problemu?" Otóż Ci odpowiadam :)
AaronMen:Przytulając się do wysokiej panny nie muszę się schylać
AaronMen:Od razu spojrzę w jej oczy
AaronMen:I mój ulubiony plus-Długie nogi *-*

Uśmiecham się pod nosem,a nawet rumienie się z niewyjaśnionych przyczyn. Ten czat nie jest taki zły. Aaron też nie jest...Nie jest zły :)