Chapter #10 - Ludzie ponoć kichają, gdy się o nich mówi.

7.7K 719 392
                                    

       —  Nudzi mi się... —  mruknęła [____]. Siedziała przy stoliku w kawiarni, leniwie popijając sok. Siostra jej matki wraz z mężem prowadzą kawiarenkę przy samej plaży i w niej odbywała się impreza rodzinna.

       Nie miała kuzynostwa w swoim wieku, najstarsze miało jedenaście lat, ale i tak na czas jedzenia posadzono ją z nimi. Na szczęście, było już po wszystkim i mogła w spokoju sączyć sok. Była jednak tak znudzona, że nie miałaby nic przeciwko, gdybyś ktoś jej ten spokój zakłócił. Pod warunkiem, że nie będzie musiała niańczyć kuzynów.

       Miłą niespodzianką był sygnał nadchodzącej wiadomości z telefonu leżącego przed nią na stoliku. Była przekonana, że to jedna z jej koleżanek.

       —   Kuroo? —  Lekko zmarszczyła brwi.

Kuroo [14: 12]: Wygraliśmy! ╰( ・ ᗜ ・ )

       Napisał tylko po to, by mi to powiedzieć? —  pomyślała. Przysięgam, że on z każdym dniem czuje się przy mnie coraz bardziej komfortowo. Dziwny człowiek.

[_] [14: 13]: Dobrze dla was.

K [14: 15]: Żadnych gratulacji?

[_] [14: 16]: Pogratuluję Kenmie jutro w szkole.

       Uśmiechnęła się do siebie zadowolona ze swojej odpowiedzi.

K [14: 18]: Mogłabyś przynajmniej udawać miłą へ[ •́ ‸ •̀ ]ʋ

[_] [14: 19]: Jeszcze jestem miła.

       Już nawet nie wiem, czy on robi to specjalnie, czy jest po prostu dziecinny.

Ku [14: 24] Więccccccccc... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

       Czemu znów używa tej emoji?

[_] [14: 25]: Co?

Ku [14: 27]: Zamierzasz jutro w szkole bawić się w panią detektyw~?

       Zatrzymała wzrok na ekranie telefonu. Była trochę ciekawa opinii innych na temat Kuroo, ale nie miała w zamiarze biegania po szkole i wypytywania o niego ludzi, których nie zna. Nie wiedziała nawet, kogo powinna pytać. Najrozsądniejszym wyborem wydawali się jego koledzy z drużyny, lecz i oni są jej obcy. Zostaje jeszcze Kenma, ale jakiś czas temu powiedział jej już coś na temat Kuroo. 

       Nie mogę tak po prostu podejść i spytać, „Co myślisz o Kuroo z klasy 2-5?" To zbyt podejrzane.

[_] [14: 35]: Odpuszczę sobie. Wiesz, mam inne sprawy na głowie.

K [14: 37]: To nawet lepiej, niektóre rzeczy lepiej jest doświadczać na własnej skórze ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pamiętasz, co powiedziałem wczoraj w sklepie temu kasjerowi?

       Na moment znieruchomiała. Kuroo powiedział wtedy tylko dwa zdania. Nie przywiązała do nich wtedy zbyt dużej uwagi, ale teraz gdy o to spytał, wydało jej się to bardzo zawstydzające.

[_] [14: 39]: Tak.

K [14: 41]: Naprawdę miałem to na myśli.

       Wgapiała się w ekran, w kółko czytając wiadomość. Poczuła ciepło emitujące z policzków. Upuściła telefon na stolik i uderzyła się w nie dłońmi, zostawiając różowe ślady.

       Zawsze wygaduje takie zawstydzające rzeczy! Czy on w ogóle zdaje sobie sprawę, jak to brzmi?!

       Zastanawiała się jak to możliwe, że wszystko mówi z taką łatwością i nie jest ani trochę z tego powodu zawstydzony. Nie wiedziała nawet co mu odpisać. Po chwili gapienia się w ekran, marszczenia brwi i wydawania stłumionych odgłosów poirytowania, postanowiła zachować spokój i wziąć to na klatę jak na damę przystało.

Wrong First Impression ● Kuroo Tetsurou x Reader ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz