Chapter #12 - Z nauką też nie można przesadzać

7.6K 786 640
                                    

Na wstępie chciałabym powiedzieć, że jednak podzieliłam rozdziały na dwa. Ale spokojnie, ten ma prawie 1.9k słów ;) Chociaż pewnie nikt tego nie odczuje ;_;

---

       [____] miała problem. Nie było to coś, z czym nie mogłaby sobie poradzić. Ale byłoby ciężko.

       Zbliżają się egzaminy. Z większością przedmiotów radzi sobie dobrze, ale każdy ma minimum jeden przedmiot, z którym jest ciężko. A jeśli nie uważa się na lekcji, jest jeszcze gorzej.

       — Wszystko w porządku, [____]?

       — A-ach, tak, dziękuję, Kenma-kun — odparła nieco zdumiona, słysząc takie pytanie od zawsze cichego kolegi. Zbiegiem okoliczności było, że stali obok siebie na szkolnym korytarzu.

       — Kuroo znów coś zrobił?

       — Nie, nie tym razem. — Westchnęła lekko. Zdążyła już zauważyć, że Kenma jest nadzwyczaj spostrzegawczą osobą. — Myślę o nadchodzących egzaminach. Trochę się... denerwuję. Mam problem z jednym z przedmiotów. Nie rozumiem większości tematów i niespecjalnie uważałam na lekcjach. – Splotła palce i spuściła na nie wzrok.

       Kenma nie wiedział, co mógłby w takiej sytuacji odpowiedzieć, więc milczał.

       — Ty nie masz takiego problemu, prawda? — Uśmiechnęła się lekko. — Zaliczasz każdy test i zwykle masz wysokie wyniki.

       — To dlatego, że Kuroo uczy mnie przed każdym testem.

       — Hm? — Spojrzała na kolegę z lekko rozchylonymi ustami i zamrugała oczami.

       — Od szkoły podstawowej nie miałem ani jednej poprawki dzięki niemu.

       Uniosła brwi. Tego się nie spodziewała. Wiedziała, że klasa Kuroo przerabia zaawansowany materiał, ale nigdy nie wydawało jej się, że Kenma potrzebuje pomocy w nauce. I że Kuroo może być dobrym nauczycielem.

       — Nie spodziewałam się. — Uśmiechnęła się z zakłopotaniem.

       — Chodzi na kurs przygotowujący na studia, więc to dla niego nic takiego.

       — Naprawdę?

       Kenma skinął głową.

       To z pewnością coś nowego — pomyślała. Kto by pomyślał, że Rozczochraniec jest taki mądry...

       — Poza tym, tak jest szybciej — odezwał się znów Kenma. — Nauka samemu zajęłaby mi więcej czasu.

       Spojrzała w sufit.

       Hm...

*

       — Oya?~ Chcesz, żebym cię uczył?~

       Kuroo uśmiechał się lekko, co tylko bardziej zaniepokoiło [____]. Gdyby szczerzył się jak Kot z Cheshire, wiedziałaby przynajmniej, że coś planuje.

       — Nie musisz tego powtarzać. — Skrzyżowała ręce na piersiach. — Właśnie o to zapytałam.

       — Hmm, no nie wiem... — Chwycił się za podbródek i odwrócił wzrok. — Mogę być trochę zajęty...

       Czy to możliwe, że naprawdę jest zajęty? — [____] spojrzała na chłopaka z powagą. W końcu ma też swoje egzaminy, siatkówkę, dodatkowe zajęcia i uczy już Kenmę... 

Wrong First Impression ● Kuroo Tetsurou x Reader ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz