Po godzinie Kacper poszedł do domu. Ciekawe co robili w pokoju przez tą godzine... Ugh. O czym ja myślę. Przecież ja godzine smażyłam omlety z Troy'em. No właśnie... Z Troy'em...
Postanowiłam przestać rozmyślać, ubrałam się i pojechałam pojeździć na desce. Wszystko byłoby okey, gdybym na kogoś nie wpadła. Czy tu wszystko będzie mi o nich przypominać?!
Spojrzałam w góre. To Eric. Szatyn o jasnych, zielonych oczach, który stara się być fajny upokarzając mnie przy najmniejszej okazji. Wszystkie dziewczyny z mojej szkoły lecą na niego, a połowe z nich już przeleciał. Ale co z tego. Przecież on jest taki przystojny i boski !
Podniosłam się z resztką godności, która mi została, po tym jak zrobił mi zdjęcie, kiedy siedziałam na ulicy.
- Czyli jednak na mnie lecisz... Ale to nie nowość. Wkońcu jestem: Słodki i Boski Eric... - zaczął cytować, ale mu przerwałam.
- Dziwkowski. - fuknełam.
- Co?
- Słyszałeś. Dziwkowski. Puszczasz się gorzej niż dziwka!
- Ciekawe skąd wiesz jak się puszcza dziwka. Ale nie wnikam, wkońcu w sierocińcu trzeba sobie jakoś radzić. - syknął i poszedł w swoją strone.
Jeździłam po Londynie przez cały dzień. Do domu wróciłam o 22:45.
Lara siedziała w salonie, ale jak usłyszała, że przyszłam przybiegła i staneła przede mną.
- O której się wraca do domu?!
- A ty co? Jeszcze nie śpisz?
- Gdzie byłaś?
- Na mieście.
- Z kim?
- Sama?
- Co tak długo tam robiłaś?
- A ty co robiłaś przez godzinę w pokoju razem z Kacprem? Hmm?...
- Całowaliśmy się! Z języczkiem. - krzykneła i zaczeła uciekać.
Dogoniłam ją i zaczełam łaskotać.
- HAHAHA!!!Prze...HAHAHA!!! PrzestaHAHAHAń!!!
- Mam przestahahahać? Jakieś nowe słowo?
Po kilku minutach odpuściłam jej i obie poszłyśmy spać. A raczej ona poszła. Od trzech miesięcy nie mam ani jednej spokojnej nocy. Ciągle śnią mi się sny o StoryBroock, Henrym, klątwie, Śródziemiu, Jamesie, Ruby, Saszie, Szasie, no i... O Troy'u i Luke'u.
![](https://img.wattpad.com/cover/68408278-288-k848903.jpg)
CZYTASZ
Powrót do rzeczywistości
FantasyOdkąd Żaklina trafiła do StoryBroock, jej życie zmieniło się o 180 stopni. Kiedy już się przyzwyczaiła do nowej sytuacji, wszystko znowu przewróciło się do góry nogami. Teraz Żaki próbuje żyć normalnie, ale ciągłe sny i wspomnienia zostawione po je...