IV

17 5 0
                                    

W szkole byłam o 8:15, a do klasy wbiegłam 20 po. Ta jędza stała tyłem do klasy, bo coś zapisywała na tablicy. Chciałam po cichu zająć swoje miejsce, nie zostając zauważona. Niestety nie udało mi się to.

- Panno White!* Moge wiedzieć dlaczego się spóźniłaś. - wyskrzeczała odwracając się.

- Bo... Yy... Ja...

- Nie ważne! I tak mnie to nie obchodzi!

- To po co pani pyta? - powiedziałam do siebie, ale ta baba ma gumowe ucho i to usłyszała.

- Co powiedziałaś?

- Przepraszam, to się więcej nie powtórzy.

Oczywiście ta jędza się zemściła i wzieła mnie do tablicy. Zadała mi zadanie z przeczkola. Pisałam co mi dyktowała i ku mojemu zdziwieniu miałam wyliczyć to:
(2+8) : 5 =
Dobra gdzie haczyk?

Napisałam wynik, który był oczywisty, a ona mi odpowiada.

- Źle!

- Jak to?

- Nie rospisałaś, po za tym znak podzielić jest za mały i go nie widać, więc wynik powinień być 50. Dziękuje. Siadaj jedynka. - wiedziałam, że to było za proste.

Jeśli nie widzi to niech se szkła powiększy!

Kolejne minuty lekcji to była dla mnie udręka. Pod koniec znowu postanowiła mnie zapytać, ale tym razem przeniosła się na studia i zadała mi takie właśnie pytanie. Naszczęście uratował mnie dzwonek.

Na przerwie podeszła do mnie Anka. Moja przyjaciółka.
Ma rude włosy, które rzucają się w oczy przez jej bladą cere i niebieskie oczy.

Ma rude włosy, które rzucają się w oczy przez jej bladą cere i niebieskie oczy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


- Czemu nie było cię na matmie?

- Mama mnie zwolniła i pojechałam z nią na zakupy.

- Farciara.

Po chwili podeszła do nas Becky. Czarnowłosa dziewczyna  z niebieskimi pasemkami od dołu do połowy włosów i czarne oczy. Tak naprawde to ma brązowe, ale nosi soczewki.

 Tak naprawde to ma brązowe, ale nosi soczewki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Powrót do rzeczywistościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz