Bez tytułu 19

478 48 10
                                    

Ostatnie dni okazały się być tym, czego potrzebowałem. Ktoś przechodzący obok powiedziałby, że okaleczanie siebie jest głupotą. Ja tak nie uważam. Od momentu, w którym wylałem z siebie smutki, jestem bardziej spokojny. Nic mnie aż tak bardzo nie denerwuje, nauka idzie mi coraz lepiej, nie kłócę się z mamą. Chociaż.. cóż.. Nie wpadamy w konflikt głównie dlatego, że staram się jej unikać. Nie chcę, żeby widziała moje nowe blizny. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal!

Otworzyłem laptopa i zalogowałem się na komunikator. Od dawna nie rozmawiałem z siostrą i z trudem muszę przyznać, że cholernie za nią tęsknię.

Ty: Witam szanowną panią. 😉

Obłąkana: Zu? Nie wierzę, że sam z siebie napisałeś 😲

Ty: Ta, ja też mam z tym problem. 😩

Obłąkana: Jak się czujesz, braciszku?

Ty: A wiesz, że nie pamiętam, kiedy ostatni raz miałem tak dobre samopoczucie?

Obłąkana: Idziemy w dobrym kierunku? 😆

O tak, tnąc sobie żyły!

Ty: Staram się.

Obłąkana: To dobrze. Zu, nie gniewaj się, ale muszę iść na zajęcia. Pogadamy wieczorem. Miłego dnia! 😚

Ty: Tylko nie zamęcz tam ludzi..

Don była jedną z nielicznych osób, które naprawdę potrafiły poprawić mi samopoczucie. Miałem do niej zaufanie, a to u mnie rzadkie zjawisko. Wstałem na chwilę od laptopa tylko po to, zeby otworzyć okno i przewietrzyć to pomieszczenie. Nie ukrywam.. Przydałoby się tutaj posprzątać, ale nie zawracałem sobie tym głowy przez ostatnie dni. Ponownie zasiadłem przed monitorem i zalogowałem się na forum. Ciekawe, co takiego wydarzyło się tam podczas mojej nieobecności? I co jeśli Curly nasłał na mnie patrol policji? Lepiej byłoby sprawdzić.. Wszedłem na stronę i pierwsze co zobaczyłem, to dziesięć nowych wiadomości.. Czy ten człowiek nie ma własnego życia?

„Stary, odpisz jak będziesz. Właśnie zarwałem sobie kolejną noc, czekając na jedną pieprzoną wiadomość!"

„ Jeśli mi zaraz nie odpiszesz, to przysięgam, że zabawię się w Sherlocka Holmesa i Ciebie znajdę!"

„ Dobra, to jest moje ostatnie ostrzeżenie, koleś. Jeśli mi nie odpiszesz, to wytropię Cię po IP!"

Prychnąłem w duchu i wklepałem wiadomość.

„ Jeszcze sobie nie odpuściłeś?"

Nawet nie zdążyłem nic zrobić, a nadeszła natychmiastowa odpowiedź.

Curly: No w końcu! Myślałem, że oszaleję zaraz.

FakeZuZain: To jest nas dwóch.

Curly: Jak się czujesz?

FakeZuZain: Z pewnością lepiej niż ostatnio.

Curly: Słuchaj.. Jeśli chcesz porozmawiać o tym, co się stało, to wal śmiało. Służę pomocą

FakeZuZain: Dzięki, obejdzie się.

Curly: Poważnie mówię.

FakeZuZain: Stary, ale ja wcale tego nie potrzebuję!

Curly: Nie możesz tego w sobie dusić, Zain. Dlaczego jesteś tak negatywnie do mnie nastawiony?

FakeZuZain: Wiesz, co powiedziała kiedyś mądra osoba?

Curly: Co takiego?

FakeZuZain: „Nad­mier­na tros­ka wy­wołuje chęć do buntu."

Po tych słowach wylogowałem się z forum i zamknąłem laptopa. Przynajmniej teraz wie, że żyję, prawda? Nie naśle na mnie policji, co jest sukcesem. Usiadłem na parapecie i wyciągnąłem z kieszeni paczkę fajek. Kolejna z niewielu rzeczy, która wpływa na moje uspokojenie. Zaciągnąłem się dymem i spojrzałem w niebo. Ciekawe jak to jest? Istnieje życie po śmierci? Czy jest ktoś u góry, kto ogląda nasze życie niczym film w telewizji? Cóż.. Wkrótce powinienem się o tym przekonać.

I.Broken Heart ||Ziam✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz