Liam - part seven

493 45 5
                                    

Po wyjściu Don oraz jej brata siedziałem w domu zbity z tropu. Wydawałoby się, jakbym to przed chwilą rozmawiał z tym chłopakiem o naszych przeżyciach, a tu nagle spotykam go na durnym występie. Cholera, kto by pomyślał, że jest tak przystojny.. Stop, Liam! Nie myśl w tą stronę. Właśnie spotkałeś chłopaka, który jest na skraju załamania. Chociaż właściwie.. Czy faktycznie tak było? Podczas ostatnich rozmów wydawał się być bardziej otwarty i pogodny, niż na początku. Do tego wyszedł w końcu do ludzi, prawda? Mało tego! On przed nimi wystąpił. Jednak niepokoiły mnie rany, które zobaczyłem na jego ręce.. Były całkiem świeże, więc Zayn musiał pociąć się kilka dni temu. Tylko czy to było przed naszymi rozmowami, czy po nich? Moje rozmyślania przerwało ponowne pukanie do drzwi. Don czegoś zapomniała? Zebrałem swój tyłek i poszedłem otworzyć osobie, która właśnie stała na mojej wycieraczce. Zamknąłem je tak szybko, jak je uchyliłem

- Liam, wpuść mnie. - powiedział Michael. - Przyszyliśmy porozmawiać.

Nie miałem ochoty oglądać teraz ich twarzy. Wziąłem głębszy wdech i wpuściłem przyjaciół do środka. Przez mój próg przeszła właśnie banda kretynów. Rozsiedli się w salonie i czekali na moje przyjście.

- Noo to.. - zaczął niepewnie Harry. - Co z tym gościem?

Zająłem miejsce w fotelu i zacząłem się przyglądać przyjacielowi. Powinienem jemu powiedzieć kim był ten mężczyzna? Sam przeżyłem szok, a co dopiero Styles. Za bardzo się wszystkim przejmuje. Co jeśli padłby mi tutaj na zawał?

- Li? - pomachał mi przed twarzą Louis. - Żyjesz?

Skinąłem głową i spojrzałem w kierunku Herry'ego. Póki co nie może się dowiedzieć kim jest Zayn.

- Wszystko w porządku.. - mruknąłem. - Mały atak paniki.. Dałem jemu coś na uspokojenie i sprawa się rozwiązała.

Po mojej prawej Niall niesamowicie kręcił się na dupie. Szturchnąłem go ręką, na co ten obudził się z letargu.

- Coś cię trapi, Horan? Czy to owsiki dają o sobie znać?

Farbowany blondyn pokazał mi środkowy palec, po czym zaczął mówić jak na spowiedzi.

- Wiesz.. Ten cały.. Jak on miał na imię?

- Zayn.

- No właśnie.. Ten cały Zayn nie wydawał się być aż tak spiętym. Ten jego atak paniki to była moja wina?

No i co ja miałem teraz powiedzieć? Słuchaj stary, tak się składa, że chłopak za dzieciaka został kilkakrotnie zgwałcony i pobity, a ty ze swoim tekstem wpasowałeś się idealnie, aby odtworzyć te wspomnienia? Tak, Payne.. Powiedz tak!

- Nie.. - mruknąłem. - Najwyraźniej stres się w nim skumulował. Ja tak mam jak jestem na dużej wysokości. Wiesz jak jest.. Jeśli ktoś ma jakiś lęk, to z nim nie wygrasz. Pojawi się w nawet najmniej odpowiednim momencie.

Ale z ciebie tchórz, Liam. Dlaczego nie powiesz im prawdy? Ohh, może dlatego, że obiecałeś nikomu o tym nie mówić? Co się ze mną działo, do cholery? Halo, jest na sali psycholog?! Moment.. Jest ich tutaj aż nadto.

- To dobrze. - westchnął. - Przynajmniej nie będę miał teraz wyrzutów sumienia.

Posłałem jemu wymuszony uśmieszek i skinąłem delikatnie głową na drzwi wyjściowe.

- Taa.. Skoro mamy to już za sobą, to może zostawicie mnie samego, co? Mam za sobą ciężki dzień.

Harry z szerokim uśmiechem pokręcił głową. Wspaniale.. Chcecie powiedzieć, że ta wesoła gromadka będzie mi teraz doskwierać przez najbliższe godziny?

- Jasne. - rzucił Lou, patrząc znacząco na swojego chłopaka. - Idziemy, panowie.

Miałem ochotę wycałować go za to po rękach! Poczekałem aż wszyscy wyjdą. W ostatniej chwili zatrzymałem Michaela i odciągnąłem na bok.

- Poczekaj chwilę.. - mruknąłem. - Znałeś tego chłopaka?

Clifford skinął głową i posłał delikatny uśmiech.

- Spotkałem go kiedyś w poradni. Wyobrażasz sobie, że chował się za mną przed swoja matką? Dobra, stary. Spływam, bo zaraz mi uciekną.

Podziękowałem kumplowi i zamknąłem za nim drzwi. Czyżby to było to spotkanie, o którym opowiadał mi kiedyś Styles? To wymuszone przez matkę.. Najgorsze było to, że mimo iż go spotkałem, to nadal miałem ochotę z nim pisać. Jakoś nie wystraszyła mnie wizja poznania się z tym chłopakiem.


I.Broken Heart ||Ziam✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz