talk -two

437 43 8
                                    

Sprawdź czy przeczytałeś poprzedni rozdział :D


FakeZuZain: Nie uwierzysz co się stało!

Payno: No co?

FakeZuZain: No nie uwierzysz!

Payno: Najpierw mi powiedz co jest grane.

FakeZuZain: Nastał nowy dzień.

Payno: No i co dalej?

FakeZuZain: To już.

Payno: To jest to Twoje „Nie uwierzysz co się stało"? Myślałem, że faktycznie wydarzyło się coś poważnego.

FakeZuZain: Staram się, aby ta rozmowa była sympatyczna.

Payno: Świetnie Ci idzie! Takie rozmowy zawsze przeprowadzam z małymi dziećmi, a uwierz mi, tam bywają tematy na wyższym poziomie niż ten Twój.

FakeZuZain: Czy Ty mnie właśnie obraziłeś?

Payno: Ależ skąd te wnioski?

FakeZuZain: <pokazuje środkowy palec>

Payno: No i co ja mam zrobić z tym palcem?

FakeZuZain: W dupę sobie wsadź, jak nie wiesz co z nim zrobić.

FakeZuZain: Ale to idiotycznie zabrzmiało..

FakeZuZain: Dobra.. Uznajmy, że tego nie było...

Payno: Było! I mam na to dowody!

FakeZuZain: Na swoją nadpobudliwość też masz dowody?

Payno: Na co?!

FakeZuZain: Jesteś psychologiem i nie wiesz czym jest nadpobudliwość?

Payno: Wiem doskonale, pacanie. Zastanawiam się tylko skąd te przypuszczenia?

FakeZuZain: Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że po prostu taki masz charakter?

Payno: A i owszem.

FakeZuZain: Rany.. Niech Bóg ma Cię w swojej opiece, synu..

Payno: O co Ci do cholery chodzi??

Payno: Zawsze mogę podać Harry'ego do laptopa, wtedy może zacznie Tobie pasować rozmówca.

FakeZuZain: Żartujesz?

Payno: W żadnym wypadku.

FakeZuZain: Uraziło to Ciebie?

Payno: Raczej wkurwiło.

FakeZuZain: Gdzie takie słownictwo u psychologa :o W każdym razie wybacz. Taki już jestem..

Payno: Irytujący? Dobijający szpilę?

FakeZuZain: Dokładnie. Wiesz, jak to mówią.. Trafił swój na swego.

Payno: Co masz przez to na myśli?

FakeZuZain: A jak myślisz, panie psychologu?

Payno: Stwierdzam u Ciebie niedojebanie mózgowe.

FakeZuZain: Oh, czekaj..

FakeZuZain: Chyba się popłakałem..

FakeZuZain: Stary, pierwszy raz udało Ci się być zabawnym..

FakeZuZain: Jeszcze moment, mama myśli, że coś ćpałem.

FakeZuZain: Dzięki tobie mnie przeszukuje, stary.

Payno: Pewnie Twój kumpel chciałby się z Tobą zamienić na miejsca?

FakeZuZain: Stąpasz po kruchym lodzie, koleżko.

Payno: 😁

FakeZuZain: Powinien ktoś zetrzeć Tobie ten uśmieszek z twarzy.

Payno: Brzmi jak groźba.

FakeZuZain: A raczej obietnica.

Payno: W takim razie czekam na jej spełnienie! Chcesz mój adres? Oh, czekaj, przecież Ty już go znasz..

FakeZuZain: Dobra, uciekam, bo mama dobiera się właśnie do moich szafek. To przez Ciebie, platfusie. 

I.Broken Heart ||Ziam✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz