Zakochany Magnus.

80 4 1
                                    

Mijały dni, a optimus miał już dość, tego że Arina broni swojego brata. Minął tydzień, Optimus i Magnus poszli na nową misję, gdy przybyli nic tam nie było oprócz puskowia. Gdy tak Optimus szedł z Magnusem przez pustkowie i rozmawiali ze sobą, to nie wiedzieli, że ktoś ich śledzi z powietrza, następnie zostali napadnięci przez jakiegoś dinozaura.

Gdy przygotowali się do walki, nie spodziewali się, że będą walczyć z jakimś nowym gatunkiem:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Gdy przygotowali się do walki, nie spodziewali się, że będą walczyć z jakimś nowym gatunkiem:

-Magnus:Czy to jest to co ja myślę Optimusie.

-Optimus:Tak to jest Pteronodon. Po chwili pteronodonka straciła panowanie nad sobą i transformowała się w powietrzu w deceptikona, a następnie walnęła prosto w Optimusa i oboje wylądowali na ziemi. Magnus popatrzył się chwilkę na nią,podał jej rękę i pomógł jej wstać, gdy ona popatrzyła się na niego od razu się zakochali w sobie od pierwszego spotkania.

 Magnus popatrzył się chwilkę na nią,podał jej rękę i pomógł jej wstać, gdy ona popatrzyła się na niego od razu się zakochali w sobie od pierwszego spotkania

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Magnus:Cześć. (powiedział nie pewnie)

-Pteronodonka:Hej.

-Magnus:Jak się czujesz?(powiedzaił ze zmartwieniem)

-Pteronod..:Ja okej, ale on. Spadłam na niego.

-Magnus:To nic, Optimus jest wytrzymały.

-Pteronod..:Ten Optimus Prime!? Spadłam na niego!? O nie!!!!!!!

-Magnus:Spokonię, zaraz wezmę pomoc.

Po poru minutach Bee oraz Balk zabrali Optimusa do bazy.

-Bee:A ty Magnusie nie idziesz z nami.

-Magnus:Wiesz wolę pobyć sam.

Po chwili most się zamknął, a Pteronodonka i Magnus poszli się przejść.

-Magnus:Jak masz na imię???

Pterodonka:Mam na imię Krystal.

Magnus:Masz przepiękne imię, a oczy do niego pasują.

Krystal:Dziękuję.

Pocałowała go w policzek.

Po chwili Magnus bardzo namiętnie ją pocałował, przy zachodzie słońca.

-Krystal:Jakiś ty romantyczny Magnusie.

-Magnus:Dziękuję Krystal. Ty przy zachodzie słońca wyglądasz przepięknie. Wręcz niemoge odwrócić od ciebie wzroku,moja piękna. Jesteś mą drugą połową. Krystal kocham cię. Czy zostaniesz moją dziewczyną?

Krystal:Tak. (odpowiedziała szczęśliwa) Nigdy nie marzyłam o takich zaręczynach mój drogi Magnusie. (następnie się zaśmiała) Ale zawsze marzyłam, o takim mężu który będzie taki romantyczny, jak ty.

Następnie go znowu pocałowała w usta bardzo namiętnie. Następnie Krystal się prze transformowała w Pteranodona i polecieli do bazy. Gdy przylecieli było już bardzo ciemno i wszyscy spali. Więc Magnus wykorzystał moment i razem z Krystal poszli do jego pokoju spać.

Transformers: Nowe Życie na planecie Ziemia..Czesc.I(Done) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz