Następnego dnia, gdy Magnus wraz ze swoją dziewczyną się obudzili, Magnus był pewny tego aby przedstawiać Optimusowi, swoją dziewczynę. Ale po chwili się ogarnęli i wyszli z pokoju, idąc korytarzem usłyszeli czyjeś kroki. Magnus nie wiedział,czy to idzie Optimus, czy ktoś inny. Magnus niewiedział jaką minę i reakcję będzie miał optimus, gdy to usłyszy. Więc po chili Magnus powiedział do Krystal:
-Schowaj się szybko. Proszę! I nie wychodź dopóki ci nie powiem.
-Krystal:Dobrze. A ty gdzie idziesz?
-Magnus:Ide zobaczyć kto idzie, proszę siedź ty i bądź cicho. Zaraz przyjdę.
Po chwili Magnus poszedł. Lecz zapomniał, że schował Krystal w pokoju Ratcheta. Gdy się Ratchet obrócił i zobaczył nieznaną mu twarz, od razu się wystraszył znieruchomiał z wrażenia, po chwili powiedział z lekkim strachem:
-A-a ty kim jesteś? I c-co tu robisz?
-Krystal:Proszę nie bój się mnie. (powiedziała do niego z odwagą) Mam na imię Krystal i jestem z gatunku pteranodona. (po chwili zaczęła podchodzić do niego,z rozsądkiem).
-Ratchet:Proszę nierób mi krzywdy. B-błagam! Nie!!(następnie ratchet zaczął krzyczeć).Następnie Krystal mu zasłoniła twarz ręką i położyła go na łóżku.
-Ratchet:Czego ty ode mnie chcesz?
-Krystal:Niczego. Alę proszę ci tylko o jedną rzecz. Proszę, bądź cicho. Dobrze?
-Ratchet:D-dobrze. Następnie oboje siedli na łóżku. Po chwili wszedł do nich Magnus:
-O ho, wybacz Ratchet za to.
-Ratchet:Ok. Nic się nie stało.
-Magnus:To co skarbie idziemy się przejść gdzieś? (powiedział całując ją w usta)
-Ratchet:Skarbie!!??? To wy jesteście razem? Od kiedy??
-Krystal,Magnus:Od wczoraj.
-Magnus:Lecz boję się reakcji Optimusa kiedy to usłyszy.
Kiedy akurat Magnus mówił, po cichu wszedł Optimus, widząc jak Magnus przytula jakąś autobotkę:
-Optimus:Już o tym wiem. (powiedział z dumą)
-Magnus:O-Optimus, hej jak się dziś czuje nasz wielki wódz, co??(powiedział z powagą i ze strachem)
-Optimus:Dobrze, a ty? (powiedział ze złością i rozbawieniem)-Czy to jest twoja dziewczyna?
-Magnus:T-tak Optimusie.(powiedział ze spuszczoną głową i smutkiem, myśląc że ją zaraz zabije).
-Optimus:Czyli mówisz, że twoja dziewczyna to pteronodon?Tak?? Bardzo do siebie pasujecie, jak ona ma na imię?
-Magnus:Krystal.
-Optimus:Masz piękne imię Krystal.
-Krystal:Dziękuję, optimusie. Aha i bardzo cię przepraszam za ten upadek, jest mi teraz głupio.
-Optimus:To byłaś ty? No cóż nic się nie stało, było minęło. Witaj w naszej drużynie.
-Krystal:Dziękuję.
-Optimus:A ty, się Magnusie wyprostuj i ogarnij, bo tak daleko nie zajdziesz.
CZYTASZ
Transformers: Nowe Życie na planecie Ziemia..Czesc.I(Done)
FanfictionA oto jest książka o miłości,zdradzie,wrogach,radości oraz smutku.To będzie opowieść o Optimusie Prime oraz jego przyjaciołach,którzy zakochują się w przepięknych Autobotkach,a potem zostają rodziną,a ich wrogowie sprzymierzeńcami