Odwróciłem głowę i zobaczyłem lekko uśmiechniętego Ciastka który wpatrywał się we mnie tymi pięknymi oczkami.
– Co?~ Byłem troszkę zaskoczony ,bo na takie słowa w ogóle nie liczyłem, wiem ,że on przeżył dużo w życiu i takie sprawy mogą być dla niego trudne. A tu nagle takie wyznanie. Muszę przyznać, że byłem całkiem zdezorientowany.
– Nie dałes mi wcześniej dokończyć... Ale tak Kocham Cię Park Jimin... ~No i znowu to powiedział matko boska czy ja śnie? Błagam powiedz, że nie... - Jimin powiedz coś w końcu.~ocknąłem się po chwili
– Jungkook ja nie wiem co powiedzieć... Ja tez Cię kocham i to naprawdę bardzo~przytuliłem go mocno do siebie i ucałowałem jego nosek.
– Chciałbym, żebyś był moim chłopakiem!~popatrzyłem na niego zdziwiony, ale zadowolony z tej propozycji, bo są chciałem nim być. Chłopak po wypowiedzeniu tych słow lekko się speszył, bo chyba zdał sobie sprawę z tego co zaproponował. Słodki był, kiedy się rumienił.
– Ja też tego pragnę. ~Popatrzyłem na niego i widziałem, że odetchnął z ulga.
– Jiminni czy my...~ Nie dane mu było dokończać, ponieważ przewałem mu
– Nie kochałbym się z Tobą gdybym tego nie chciał.
Kocham go najbardziej na świecie i czuje że chce pomóc mu rozwiązać problemy z ojcem. Kiedy Kookie skończy 18 lat choćbym musiał przekonywać go całymi dniami zabiorę go do siebie. Zamieszkamy razem.
Po tym wszystkim , obydwoje będąc wyczerpani położyliśmy się spać. Jungkook wtulił się jeszcze w mój bok , a ja objąłem go ramieniem.
– Dobranoc Jungkookie.
– Dobranoc Jimin'ie. Kocham Cię.
- Ja Ciebie tez króliczku.
Wiem na pewno ,że tej nocy nigdy nie zapomnę.
~~~
Mamy już następny rozdział!
Wybaczcie za tę sporą dawkę słodyczy :')
Gwiazdkujcie, komentujcie ♡
Do następnego😄
CZYTASZ
SAVE ME || Jikook
أدب الهواة#335 w fanfiction~06.09.2016♡ ~sceny +18, wulgaryzmy, przemoc i duuużo słodyczy w jednym ~lekki angst ~wieloczęściowe ~rozdziały; 6,7,8 pisane przez @_×polishgirlx_ Jungkook przeżywa załamanie nerwowe. Wszystko dookoła niego sypie się wraz ze śmier...