*Jimin*
Następny dzień. Budzę się rano i dostrzegam, że Jungkooka nie ma koło mnie. Wstaję szybko z łóżka i sprawdzam każde pomieszczenie.
-Jungkookie jesteś tu? ~Wołam, lecz nie uzyskuje odpowiedzi. Szybko sięgam po telefon leżący na łóżku i trzęsącymi rękami próbuje wybrać numer do chłopaka. Pierwszy sygnał, drugi sygnał, trzeci sygnał... poczta głosowa.. No nie. Zaczynam się martwić. Przecież obiecał, że zostanie... Co jeśli ojciec mu coś zrobi? Z tą myślą szybko ubieram się i w pośpiechu wybiegam z domu w kierunku jego mieszkania.
Dzwonie, pukam ,ale nikt mi nie otwiera. Pewnie nikogo nie ma . Nie wiem co ze sobą zrobić. Wracam spokojnym krokiem do domu. Jungkookie napewno sobie poradzi.
~~~
Poniedziałek
Wchodzę do klasy z nadzieją zobaczenia mojego chłopaka?
Muszę z nim porozmawiać. Omijam nauczycielkę i ruszam do swojej ławki. Nie ma go. Czuje jak coś w środku mnie rozrywa. Jungkookie gdzie jesteś... Co ja mam teraz zrobić? Przesiedziałem wszystkie lekcje. Nie byłem w stanie skupić się na niczym. Kiedy zadzwonił ostatni dzwonek wyszedłem ze szkoły i w drodze do domu postanowiłem zahaczyć o dom Kooka. Zadzwoniłem do drzwi , po chwili otworzył je dość wysoki , dobrze zbudowany mężczyzna. Ubrany był w białą koszulę ,marynarkę i czarne jeansy. Wyglądał bardzo poważnie, fakt Jeon coś wspominał, że jest on bardzo wpływowym człowiekiem.-Dzień dobry. Zastałem Jungkooka?
-Jungkook jest chory, a ja za chwilę wychodzę do pracy.~rzucił dość ostro na co trochę się spiąłem, ale starałem się zachować całkiem normalnie i uśmiechałem się do niego(wcale nie sztucznie)
-Ale ja naprawdę tylko na chwile. Jestem jego najlepszym przyjacielem.
-W takim razie wejdź. Mój syn jest u siebie w pokoju. Pierwsze drzwi po prawo~uśmiechnął się do mnie , przed co trochę mi ulżyło Wszedłem do domu , skierowałem się w stronę korytarza i stanąłem pod drzwiami do pokoju chłopaka. Wahałem się czy wejść. Jeśli Kookiemu coś by się stało to bym sobie nie darował. Po chwili jednak zdecydowałem się , zapukałem do drzwi i wszedłem do pomieszczenia.
CZYTASZ
SAVE ME || Jikook
Fanfic#335 w fanfiction~06.09.2016♡ ~sceny +18, wulgaryzmy, przemoc i duuużo słodyczy w jednym ~lekki angst ~wieloczęściowe ~rozdziały; 6,7,8 pisane przez @_×polishgirlx_ Jungkook przeżywa załamanie nerwowe. Wszystko dookoła niego sypie się wraz ze śmier...