Nie mogłem uwierzyć w to co właśnie przeczytałem... Przecież ja go kocham, a on kocha mnie. Jak w ogóle mógł mi coś takiego napisać?
Przez tego sms'a nie spałem całą noc. Ciągle zastanawiałem się tylko co mogło być powodem tak nagłej zmiany..
Dlaczego? Przepłakałem pół nocy. Rano kiedy Tae wstał pokazałem mu tego sms'a. Był w tak samo wielkim szoku jak ja wcześniej. Chłopak cały kolejny dzień był ze mną i mnie pocieszał. Nic nie pomagało... Nadal bolało jak cholera..Kiedy wyszedł po coś do sklepu, ja zabrałem koc z sypialni, usiadłem na kanapie w przedpokoju i zacząłem przeglądać nasze zdjęcia z Jungkooki'em. Byliśmy na nich tacy szczęsliwi. Mieliśmy siebie i to nam wystarczało.
Pamiętam jak dziś ten dzień, w którym się poznaliśmy.. Wpadłem wtedy na Kook'a, później okazało się,że chodzimy razem do klasy, później przydzielono nas do jednej ławki. Jego zachowanie od tamtej pory ogromnie się zmieniło.
Pamiętam jak był chamski, wredny i strasznie złośliwy. Miałem wrażenie, że mnie nie nawidzi. Chociaż w sumie wtedy tak chyba było.. Z czasem mojego natręctwa chłopak powoli się do mnie przekonywał.Kiedy miał mnie pierwszy raz odwiedzić w domu okropnie się denerwowałem. Chciałem, żeby wszystko wyszło po mojej myśli, jednak wtedy nie spodziewałem sie,że ten wieczór aż tak wiele zmieni...
Moje rozmyślania przerwało skrzypnięcie drzwi wejściowych. Szybko otarłem resztki łez rękawem i wstałem, żeby zobaczyć co kupił Taehyung.
Wszedłem do kuchni i ujrzałem na stole olbrzymią reklamówkę słodyczy. No Taeś, ty to wiesz jak pomóc człowiekowi!
-Hyung, nie wiedziałem jaki smak żelek lubisz więc wziąłem po jednej paczce z każdego.
Brawo Tae xD
-Mogłeś sam wybrać. Ja lubie każde.
-No, ale chciałem żebyś się ucieszył hyung. Nie cieszysz się?~widziałem po jego minie, że zrobiło mu się bardzo smutno, więc podszedłem do niego i zamknąłem go w mocnym uścisku
-Ciesze się , bardzo. Dziekuję, że jesteś ze mną.
-Nie ma za co hyung! Cała przyjemność mojej stronie!~zaśmiałem się lekko, biorąc do ręki mój ulubiony różowy kubek z króliczkami. Tak, z króliczkami. Co ja na to poradze, że mam taki chory fetysz...-Właśnie Jiminnie hyung mam genialny plan!
-Co takiego?~zapytałem zastanawiając się co znowu ten mój kosmita wymyślił.
-Więc jak mówiłeś wczoraj Jungkook powinien wrócić już z wyjazdu, tak?
-No chyba tak, a co?
-No to musisz do niego iść hyung! Porozmawiać! Może Ci wyjaśni skąd ta nagła zmiana!
-Taehyung, ale to jest bezse..
..Chociaż w sumie.. Może to wcale nie jest taki głupi pomysł.~~~
Jejku ponad 600 gwiazdek i prawie 4 tysiące wyświetleń! *.* Dziekuje wam bardzo! Do następnego!
CZYTASZ
SAVE ME || Jikook
Fanfic#335 w fanfiction~06.09.2016♡ ~sceny +18, wulgaryzmy, przemoc i duuużo słodyczy w jednym ~lekki angst ~wieloczęściowe ~rozdziały; 6,7,8 pisane przez @_×polishgirlx_ Jungkook przeżywa załamanie nerwowe. Wszystko dookoła niego sypie się wraz ze śmier...