Rozdział V

7.7K 441 37
                                    

      /AUTHOR'S NOTE: updated 25.12.2017



     Zoe była córką Loriena - najpierw alfy sfory z Dallas, a później Starszego. Jako członek Rady Sfory nie mógł już sprawować bezpośredniej władzy nad stadem, dlatego przekazał ją Stevenowi - swojemu jedynemu synowi. Wielu członków watahy sprzeciwiało się jego decyzji, ponieważ w chwili mianowania młodego wilka na stanowisko przywódcy stada, nie było jeszcze wiadomo, z jaką naturą urodziła się jego córka. W dniu piątych urodzin dziewczyny sytuacja stała się jednak jasna.

     Ze względu na swoje częściowe człowieczeństwo, Zoe nigdy nie miała zbyt wielu praw w sforze. Była jednak dzieckiem, więc nie miała pojęcia, jakimi zasadami rządził się świat. Jej rodzice starali się odizolować ją od problemów zmiennokształtnych, tak, aby nie spotkała ją żadna krzywda. Była słaba i nawet kilkumiesięczne szczenięta bez problemu mogły ją poważnie zranić. Zwłaszcza jej matka - Liria - nie pozwalała, aby jakikolwiek wilk, który krzywo spojrzał się na jej córkę, zbliżył się do niej na krok.

     Zoe nigdy nie rozumiała, dlaczego rodzice trzymali ją na uboczu. Kiedy miała okazję, zawsze starała się nawiązać bezpośredni kontakt z członkami watahy w tym samym wieku. Jednak jako sześciolatka przekonała się, iż jej ufność względem zmiennych mogła ściągnąć na nią prawdziwe nieszczęście. Nikt nie przejął się płaczem dziewczynki, która pogryziona przez rok młodszego zmiennokształtnego, zwijała się z bólu w centrum wioski odizolowanej od świata gęstym lasem i wzniesieniami. W dodatku, kiedy jej brat nie zareagował widząc przesiąknięte krwią ubrania, nie tylko dla niej, ale i dla jej rodziców stało się jasne, że jako człowiek nigdy nie zostanie przyjęta do watahy i nigdy nie zostanie jej pełnoprawnym członkiem.

     Mimo tego, Liria zawsze zabierała ją do lasu podczas pełni księżyca. Zoe myślała, iż kobieta chciała jej pokazać aspekty życia, do których nie dopuszczały jej wilki. Jednak z czasem dziewczyna pojęła, że matka nie chciała przyzwyczaić jej do rutyny zmiennokształtnych, a udowodnić, iż pomimo bycia człowiekiem, Zoe miała w sobie niezwykły dar. Nikt inny nie dostrzegał zjawisk, które matka dziewczyny nazywała Blaskiem Natury. Tylko one dwie widziały, co odsłaniało światło księżyca w pełni. Gdziekolwiek Zoe nie stanęłaby w tą jedną noc w miesiącu, wszystko dookoła rozkwitało i błyszczało niczym kryształy w promieniach Słońca. Dziewczyna była zachwycona myślą, iż jest w stanie ożywić naturę i sprawić, aby stała się urodzajna i piękna jakby za sprawą boskiej ręki Demeter. Wtedy też Zoe pojęła, dlaczego Liria nigdy nie zmieniała się w wilka i nie dołączała do męża podczas rytualnego biegu i polowania w świetle naturalnego satelity Ziemi. Jej matka przekazała jej ten cudowny dar, a jako istota zrodzona z czystej magii, nie mogła być równocześnie zmiennokształtną.

     Przez pewien czas dziewczyna nie mogła pogodzić się z myślą, że przez swoją moc została wykluczona ze społeczności wilków. Jednak w końcu nauczyła się cieszyć własną niezwykłością, a brak akceptacji ze strony rodziny przestał być zadrą w jej zranionym sercu.

     Wtedy wszystko zniknęło. Zniknęło jej szczęście, zabrane razem z odchodzącymi rodzicami, zniknął jej dar, który uzależniony był od jej emocji i poczucie jakiejkolwiek wartości. Nie wiedziała, dlaczego Lorien i Liria odeszli. Pozostawili jej los w rękach brata, który bawił się nim niczym laleczką powieszoną ponad ogniem. Zdrada matki, która bez słowa, ani pojedynczego spojrzenia porzuciła córkę, bolała chyba najbardziej. Po tym wydarzeniu, Zoe nie dopuszczała do siebie żadnych osób. Odcięła się od obelg sfory i tego, że traktowali ją jak podgatunek istoty żywej. Nigdy nie odważyli się podnieść na nią ręki, jednak to przemoc psychiczna, jaką wobec niej stosowali sprawiła, iż przerażało ją jedno tylko spojrzenie wilka. Z jednej strony, puszczała każdą obraźliwą uwagę mimo uszu, z drugiej, dała sobie wmówić, że zasługuje jedynie na rolę podnóżka u łapy zmiennego.

Lunar Flower✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz