Epilog

1.9K 112 46
                                    

***

Usłyszałam łopot skrzydeł, a chwilę potem zobaczyłam Hugina i Munina siedzących na krawędzi kotła. Nie musiałam nic mówić, Munin spojrzał mi w oczy i bez problemu przeczytał moje myśli.

- Doskonale. - mruknął ptak, po czym wraz z towarzyszem zanurzył dziób w kociołku. Później rozległo się krakanie. A potem nastała cisza.

Munin bacznie obserwował swoje blade dłonie, Hugin uśmiechał się beztrosko, wpatrując się w ciemnej karnacji stopy.

Już następnego dnia pożegnam ten zamek, zostawiając jego zagadki nierozwiązane, wątpliwości nierozwiane. Wrócę do swojego życia. Ale w głowie i tak kołatać mi będą ostatnie słowa, które tam usłyszałam.

- Pamiętaj, Lilyanne. Mamy u ciebie wielki dług. Wielkości czyjegoś życia.

***

Epilog za nami, puddingi, a jednocześnie tę'książkę' uznaję za zakończoną. To fanfiction jest pierwszym dłuższym opowiadaniem, które skończyłam, a także pierwszym, jakie tu opublikowałam. Nigdy nie liczyłam na takie uznanie, jakie to opowiadanie miało, ponieważ dla mnie nie spełnia ono wszystkich kryteriów, jakie spełniać powinno i nie jestem z niego do końca zadowolona. W każdym razie na pewno nie zamierzam go usuwać. Dzięki temu może któreś z Was, które zdecyduje się na lekturę moich innych opowiadań, na które mam jakiś większy pomysł i z których może będę bardziej zadowolona, będzie mogło wrócić tutaj i pośmiać się z tych błędów i niedokładności, które się tutaj zdarzały. 

Mimo wszystko muszę przyznać, że jestem z siebie dumna. 21 241 słów, które złożyły się w całość i mają jakiś sens, a nawet tworzą coś w rodzaju książki. Moim marzeniem jest wydać taką prawdziwą, zredagowaną, własną książkę, na której będzie widniało moje nazwisko. A to jest już jakiś malutki krok, jakieś ćwiczenie, które ma szansę poprowadzić mnie w tym kierunku. 

Chciałam jeszcze serdecznie podziękować za wszystkie gwiazdki, wyświetlenia, a przede wszystkim opinie i wskazówki, jakie mi dawaliście. Dziękuję Wam wszystkim, i każdemu z osobna. Jesteście wielcy.

Pozdrawiam,

ZuMa

Szmaragdowooka w HogwarcieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz