24

3.8K 255 34
                                    

Ostatnio nie widywałem Harrego zbyt często, ciągle siedział w pracy a jak przychodził to również pracował albo gadał przez telefon. W domu siedział ze mną Niall. Z tego co wydedukowałem sprawa zapowiada się następująco...
Liam POV

- Od początku, powoli - usłyszałem głos Sama przez telefon

- Znasz całą sytuację pomiędzy Harrym i Louisem tak ? - spytałem

-No tak

- Więc jakiś czas temu odezwała się po latach jego ciotka, była lekko zaniepokojona bo Lou nie odbierał, potem odebrał podpity i wiadomo. Teraz ta kobieta chce starać się o prawo do opieki nad Louisem.

- Ale obecnie Harry jest jego prawnym opiekunem tak ? - Spytał nie rozumiejąc.

- No właśnie tak, ale ! Ona jest jego najbliższą rodziną i ma takie prawo co nie ? - upewnilem się

- No ma.

- O wiec oto kilka dni temu oficjalnie Harry dostał pismo z sądu. A ja potrzebuje twojej pomocy bo sam nie dam rady. - poprosiłem go. Sam jest świetnym prawnikiem od spraw nieletnich i opiekuńczych. Miałem dobre przeczucie, ale wszystko mogło się zdarzyć.

13 Dni później

Louis POV

- Louis! - Zawołał mnie Hazz z dołu - musimy juz iść
- Juz jestem - Powiedzialem schodząc po schodach
- Wyglądasz ślicznie - skomplementował mnie chlopak. Byłem przybity, nie wyobrażałem sobie rozstania.

Jechaliśmy w ciszy, moje myśli były nie do zniesienia, byłem zestresowany i przestraszony nie wiedziałem jak dalej potoczy się moje życie. W końcu dojechaliśmy na miejsce .

- Louis - H wziął mnie za ręce - Nieważne co się wydarzy, wiedz że cię kocham. - Wtuliłem się w niego
- Też cię kocham.

************************************
Rozdzial dla tej garstki która tutaj została i może nawet ucieszyła się że w końcu coś wstawiłam.

Jest mi strasznie głupio bo ja tez nienawidzę jak ktoś urywa FF na tak długo .

Skomentuj słowo "Jestem" zebym wiedziala że ktos to chce jeszcze czytac.

Gwiazdkuj for the gaybies .

See ya 😘😘

Rozdział nie sprawdzany

That's my Daddy | Larry Stylinson +18Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz