Przeczytaj notkę pod rozdziałem ;*
Soph wraz z Camil stały w pierwszym rzędzie, od razu przy scenie na festiwalu. Dziewczyny miały również wykupione wejście za kulisy po zakończeniu imprezy. Młodsza z nich była podekscytowana, bo prawdopodobnie będzie miała możliwość spotkania swoich idoli, którymi byli chłopcy z zespołu 5 Seconds Of Summer. Druga z nich zaś nie tryskała optymizmem. Wolała zostać w domu i pooglądać seriale. Była zażenowana postawą poznanego przez internet kolegę. Chciała się z nim spotkać, jednak on nie wyrażał zgody. Nie chciał wysłać jej nawet swojego zdjęcia.
Po paru minutach pierwsi wykonawcy wbiegli na scenę i po przywitaniu się zaczęli grać. Soph mimo wszystko dobrze się bawiła. Na samym końcu wyszedł najbardziej wyczekiwany przez Camil zespół. Piszczała ze szczęścia i cały czas szturchała kuzynkę, krzycząc coś.
Uwagę Sophie zwrócił wysoki blondyn oraz brunet podobny do Azjaty. Cały czas się uśmiechali i tryskali energią. Parę razy dziewczyna złapała z nimi kontakt wzrokowy.
Camil była oczarowana Cliffordem, jak nikim innym. Robiła mu dużo zdjęć i nagrywała filmiki, gdy śpiewał. Uwielbiała go i właśnie na spotkaniu jego najbardziej jej zależało. Po wszystkim dziewczyny trzymając w dłoniach przepustki, ruszyły w stronę wejścia za scenę. Ochrona po uważnej analizie ich skromnych osób wpuściła je. Camil od razu odnalazła swoich ulubieńców. Ciężko nie było, wyróżniali się wzrostem. Soph szła wytrwale za kuzynką i przy okazji wyjęła telefon z kieszeni.
Podeszły do chłopaków i młodsza zaczęła z nimi rozmawiać i się przytulać. Byli bardzo mili i zabawni.kissmyass: raatuj
kissmyass: jestem z kuzynką przy tych z 5sos i już powoli się nudzę ;-;
Z kieszeni blondyna o niebieskich oczach wydobył się dźwięk przychodzącej wiadomości. Spojrzał na Sophie, jej telefon, a potem wyjął swoje urządzenie.
kissmyass: lol, ale beka, ten blondyn dostaje wiadomości w tej samej chwili, gdy ja wysyłam tobie xd
Znowu dźwięk wiadomości. Dziewczyna podniosła brew do góry. Coś zaczynało jej nie pasować.
-Masz na imię Luke, prawda? - zapytała, wskazując na niego palcem. - A ty Calum? - spojrzała na bruneta, który również potwierdził.
-Zabawne, zaraz ktoś wyskoczy z kamerą i krzyknie mi w twarz "zostałaś wkręcona głupia blazo"?
Hemmings wyświetlił wiadomości i odpisał.
mydickisbig: rzeczywiście zabawne
Komórka Soph za wibrowała. Luke patrzył to na nią, to na swój telefon zdziwiony, a jednocześnie przestraszony. Dziewczyna napisała do Caluma i gdy jego telefon również wydał dźwięk, nie miała już żadnych wątpliwości. Michael i Ashton nie wiedzieli co się dzieje.
Nastolatka wybuchnęła śmiechem.
-Że wcześniej na to nie wpadłam. - powiedziała, kręcąc głową.
-Sophie... - Hemmings chciał coś powiedzieć, ale nie było mu dane.
-Sophie? Luke nie mówił, że tu będziesz! Wow, jesteś śliczna! - Hood uśmiechał się szeroko i przytulił koleżankę.
-Bo nie wiedział, że tu będę. W sumie to wiedział. - zrobiła minę myśliciela. Cal odsunął się od niej i zmierzył wzrokiem.
-Jak się bawiłeś, gwiazdeczko? - warknęła w stronę blondyna. Ten stał i nie wiedział, co ma odpowiedzieć. Nie był przygotowany na spotkanie jej.
-Nadal nie powiedziałeś jej, że jesteś, kim jesteś?! - przyjaciel szturchnął go w ramię.
-Nie. - uzyskał krótką odpowiedź i nim się obejrzał, nikogo już przed nimi nie było.
*****
Hejo wam!
Nie umiem pisać takich opisów, wybaczcie ;(
No i się spotkali... Spodziewaliście się takiego obrotu spraw? W ogóle co o tym sądzicie?
Mam do was pytanie. Wolicie narrację trzecioosobową czy pierwszoosobową?Do następnego! Uwielbiam was ♥
CZYTASZ
If you had a twin, I would still choose you. // L.H
Fanfictionmydickisbig: Rzuć monetę. Góra, jestem twój. Dół, jesteś moja. kissmyass: Przykro mi skarbie, ale mam tylko banknoty ;) *** 26.11.16r - #2 w fanfiction 27.12.16r - #1 w fanfiction 24.06.18r - #5 w fanfiction Okładka: @Nathalliex