iamcalumbaby: doleciałeś?mydickisbig: ta
iamcalumbaby: przeleciałeś? :>
mydickisbig: przelecę, ale przez próg, jak mnie Sophie wyjebie z mieszkania
iamcalumbaby: jak sceptycznie nastawiony
mydickisbig: mało się odzywa, nie daje się przytulać...
iamcalumbaby: przeprosiłeś ją?
mydickisbig: tak jakby poszedłem spać po locie...
iamcalumbaby: zapierdalasz teraz po kwiatki i czekoladę oreo!
iamcalumbaby: gówno mnie obchodzi, która u ciebie godzina
iamcalumbaby: nawet sąsiadowi z ogródka ukradnij -.-
mydickisbig: dam sobie radę Azjato
iamcalumbaby: lalka barbie jebana
mydickisbig: ken, jeśli już!
*
majkulcliffo: tęsknię za Hemmo...
majkulcliffo: nie mam komu dokuczać!
majkulcliffo: i wyjadać jedzenia!
majkulcliffo: życie jest do dupy
iloveash: to się nim podetrzyj :)
majkulcliffo: zatrzymajcie tę karuzelę śmiechu!
iloveash: ha ha ha
iloveash: wolę, żeby się pogodzili niż słuchać jęki, jaki to z niego idiota
majkulcliffo: mi nie jęczał...
majkulcliffo: za to Camil się żaliła, że Soph się jej żali
iloveash: żyjesz w trójkącie?
majkulcliffo: kwadracie ;-;
****
#4 w fanfiction!
Nigdy nie spodziewałam się, że to opowiadanie znajdzie się na takim miejscu. Jesteście najlepsi i ogólnie to kocham mocno ♡
CZYTASZ
If you had a twin, I would still choose you. // L.H
Fanfictionmydickisbig: Rzuć monetę. Góra, jestem twój. Dół, jesteś moja. kissmyass: Przykro mi skarbie, ale mam tylko banknoty ;) *** 26.11.16r - #2 w fanfiction 27.12.16r - #1 w fanfiction 24.06.18r - #5 w fanfiction Okładka: @Nathalliex