If you had a twin, I would still choose you. // L.H

seventy-one

majkulcliffo: przeszło ci już? 

camil69majkul: nie, ale powiedz o co chodzi

majkulcliffo: spraw, żeby Soph polubiła Lu

camil69majkul: ale ona go lubi

majkulcliffo: nie wystarczająco

camil69majkul: co mam zrobić niby

majkulcliffo: mów jej dużo dobrych rzeczy o nim, jezu nie wiem

majkulcliffo: dawno nie swatałem ludzi

camil69majkul: niech Hemmings sam ją w sobie rozkocha

camil69majkul: cipa z niego

majkulcliffo: jak ty się wyrażasz?! 

majkulcliffo: masz tylko 15 lat!

camil69majkul: proponowałeś mi 69 ;-;

majkulcliffo: no i zepsułaś

camil69majkul: postaram się zrobić wszystko, co w mojej mocy

majkulcliffo: no i super

*

kissmyass: nudzi mi się

mydickisbig: widzieliśmy się wczoraj

kissmyass: to prawda

mydickisbig: jestem trochę zajęty

kissmyass: co robisz?

mydickisbig: gram w fifę

kissmyass: aha

kissmyass: czasami mam wrażenie, że mi bardziej zależy

kissmyass: miłej gry Hemmings

kissmyass wylogował/a się

mydickibig: dzięki

mydickisbig: co?! nie!

mydickisbig: chciałaś się spotkać?

mydickisbig: Sophie odpowiedz

*

kissmyass: Lucyna mnie olał

iamcalumbaby: idiota

kissmyass: masz trochę czasu?

iamcalumbaby: jasne

kissmyass: idziemy na lody i do schroniska?

iamcalumbaby: jestem na ogromne tak ♥

kissmyass: za 20min w parku :*

iamcalumbaby: 15 min!

kissmyass: ugh dobra

iamcalumbaby: grzeczna dziewczynka

*

Luke patrzył, jak jego przyjaciel odkłada pada i wstaje z kanapy.

-Gdzie idziesz? Jeszcze nie skończyliśmy.  - zaczął rozmowę.

-Spotkać się z Sophie.

-Jak to? - humor mu się zepsuł.

-Hmm, ty ją olałeś, więc napisała do mnie.

-Aha.

-Jesteś takim debilem! Kurwa każdy widzi, że ją kochasz do cholery! Co ty odpierdalasz? Chcesz ją od siebie odsunąć?!  - brunet zaczął krzyczeć na blondyna. Ten zakrztusił się ze zdziwienia.

-Nie kocham jej. - zaczął zaprzeczać, kręcąc szybko głową.

-Próbujesz oszukać siebie, czy mnie? - Lu nie odpowiedział. Zastanowił się chwilę.

-Mogę cię zastąpić...?  Pojechałbym do niej...

-Wreszcie użyłeś mózgu. Brawo! Za 10 minut w parku cwelu. - pokiwał i wpatrywał się tępo w ścianę.

-Weź tego nie spieprz. Lubię ją i spiorę ci chuja, jak ją zranisz. - Cal zagroził przyjacielowi. Hemmo uśmiechnął się lekko, wziął potrzebne rzeczy i wyszedł z domu.

°°°

61k wyświetleń i 11k gwiazdek ♡♡