mydickisbig: dzwoniłem do ciebiemydickisbig: dużo razy
mydickisbig: nie odbierasz ;-;
mydickisbig: odpisz mi do jasnej ciasnej
kissmyass: byłam w pracy, a potem spałam
kissmyass: przepraszam
mydickisbig: a teraz co robisz?
kissmyass: oglądam serial, a co?
mydickisbig: przyjedziesz po mnie na lotnisko?
kissmyass: co :o
mydickisbig: czy odbierzesz mnie z lotniska?
mydickisbig: bo trochę już tu starczę
10 min później
mydickisbig: dobra, wrócę taksówką...
Luke westchnął i schował telefon do kieszeni. Wziął walizkę, a na głowę założył swoją ulubioną czapkę z daszkiem.
-Przyleciałeś... - usłyszał za plecami. Odwrócił się. Sophie stała patrząc na niego i nie dowierzając. Uśmiechnął się szeroko i przytulił ją do siebie. Odwzajemniła uścisk. Nadal była na niego zła, ale strasznie tęskniła za jego dotykiem, słodkim zapachem.
-Przepraszam cię za wszystko. - szepnął jej wprost do ucha. Pokręciła głową, dając znak, że omówią to później. Pocałował ją w czoło. Był dumny z siebie, że wpadł na pomysł wrócenia do Sydney.
-Dlaczego... przecież masz urlop. Mówiłeś, że będziesz tam dłużej.
-Bo myślałem, że ty będziesz tam razem ze mną. - schował jej dłoń w swojej i pogłaskał kciukiem.
-Momentami cię nienawidzę. - uderzyła go pięścią w klatkę piersiową. Zaśmiał się cicho.
-Tak, ja siebie też.
Poszli razem do samochodu. Hemmo spakował swój bagaż. Ku ich szczęściu fanki dały im chwilę prywatności.
-Mogę zatrzymać się u ciebie? - zapytał głosem pełnym nadziei.
-Ale masz swoje mieszkanie.
-Chciałbym z tobą. Muszę wszystko naprawić, tak? Daj mi szansę. - westchnęła i zgodziła się. Nie wiedziała, czemu wystarczyło jedno spojrzenie tych błękitnych oczu, a była w stanie pozwolić mu na wiele.
-Śpisz w gościnnym. - przeczesał palcami grzywkę.
-Nie bądź tego taka pewna.
-A ty nie włączaj swojego tryby "jestem chujem dla wszystkich, nawet swojej dziewczyny".
-Przepraszam. - pogłaskał ją po kolanie. Pragnął, aby było jak dawniej. Miał nadzieję, że brunetka mu wybaczy i zapomni o tym incydencie.
***
Napiszcie, co lubicie, a czego nie, w tym opowiadaniu ;*
CZYTASZ
If you had a twin, I would still choose you. // L.H
Fanfictionmydickisbig: Rzuć monetę. Góra, jestem twój. Dół, jesteś moja. kissmyass: Przykro mi skarbie, ale mam tylko banknoty ;) *** 26.11.16r - #2 w fanfiction 27.12.16r - #1 w fanfiction 24.06.18r - #5 w fanfiction Okładka: @Nathalliex