Rozdział 24

796 69 28
                                    

Kiedy słońce już wstawało, Papyrus postanowił że przywita swoich przyjaciół w swojej ludzkiej skórze.  Najpierw poszedł do Sans'a. Wszedł do ledwo oświetlonego pokoju i zobaczył swojego brata i Frisk śpiących razem. Postanowił że nie będzie ich budzić, ale pomyślał również o tym że zrobi im zdjęcie. Wyciągnął telefon i pstryknął chyba dziesięć fotek. Następnie schował telefon i poszedł zrobić śniadanie. Przypomniał sobie smak jajecznicy Frisk i postanowił że zrobi podobną. Musiał sobie przypomnieć co dziewczyna robiła i to powtórzyć. Skończył robić śniadanie i zaniósł dwie porcje do pokoju brata. Zostawił jeszcze wiadomość gdzie idzie, a następnie poszedł do Alphys, by razem z nią i Undyne pooglądali anime. W mniej więcej tym samym czasie Frisk się zaczęła przebudzać. Otworzyła oczy i sprawdziła czy znowu nie zmieniła miejsca. Na szczęście nie, więc znowu zamknęła oczy. Zaraz po niej obudził się Sans.

-Jak się spało?- spytał chłopak po chwili

-Mogłeś być wygodniejszy- skomentowała- A tak naprawdę to ok.

-Postaram się być w przyszłości lepszą poduszką. Czuję jajecznicę- powiedział i obydwoje spojrzeli na stolik z jedzeniem. Wstali z łóżka i podeszli by tego spróbować. Chłopak zobaczył po chwili karteczkę od Papyrus'a i wszystko stało się jasne- Papyrus to robił. Możemy jeść- zaczęli jeść jajecznicę. Po paru minutach talerze były puste.

-Sans, nudzi mi się- powiedziała dziewczyna

-To obejrzyjmy film- zaproponował. Zastanawiali się co obejrzeć i wybrali: "Harry Potter i Kamień Filozoficzny".
Frisk poszła zrobić popcorn, a Sans miał włączyć film. Oby dwoje usiedli na kanapie, włączyli film i zaczęli jeść kukurydzę. W połowie filmu im zabrakło, więc zatrzymali film i poszli zrobić nowy. Tym razem wzięli też napoje, ponieważ nastolatce zachciało się pić. Po skończeniu filmu, Dziewczyna zaproponowała że zrobią sobie maraton filmowy.
Oglądali już któryś tam z kolei film, aż tu nagle do domu wbija Papyrus.

-CO ROBICIE?- spytał

-Mamy maraton filmowy- odpowiedziała Frisk- Przyłączysz się?

-JASNE!!- odpowiedział szkielet. Po chwili wszyscy we trójkę oglądali przed ostatnią część przygód wybrańca. Po pół godzinie na kanapie zostali tylko Sans i Frisk, gdyż Papyrus uznał że ten film jest za straszny. Kiedy skończyli oglądać ostatnią część, na dworze było już ciemno. Dziewczyna wstała z kanapy i po chwili poczuła wibracje telefonu. Spojrzała na ekran i zobaczyła że Chara do niej napisała.

Chara: Jak tam twój związek?

Frisk: Jaki przepraszam bardzo związek?

Chara: No ty i Sans

Frisk: Jest ok

Chara: A jak podoba ci się koszulka którą razem z UF.Frisk zrobiłyśmy?

Frisk: Powiem jedno- zemszczę się

Chara: O nie!😱 jesteśmy zgubieni

Frisk: Echue Echue Echue! >:D

---

Siemaneczko ziomeczki! Co tam? Nie było wczoraj rozdział bo miałam urodziny 😊
Pa!

Undertale | DeterminacjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz