Undertale | Determinacja

Rozdział 12

Objaśnienie:
D.Frisk- Dancetale Frisk
G.Frisk- Gastertale Frisk
O.Frisk- Outertale Frisk
F.Frisk- Flowertale Frisk
H.Frisk- Humantale Frisk
US. Frisk- Underswap Frisk

Już jutro Święta, więc postanowiłam że odwiedzę jakieś nowe AU... jako panda.
Otworzyłam portal i bez namysłu poszłam przed siebie. Nagle zobaczyłam że każdy kogo minęłam na ulicy ma żółte kwiatki na ciele, a to na głowie, a to na ramieniu i zachowywali się jak by nic im nie było.  Naglę stanęła przede mną tutejsza Frisk i muszę przyznać, że to ona miała najwięcej kwiatków na sobie.

-Hej- powiedziała nie śmiało

-Cześć- powiedziałam podchodząc- wiem że jesteś Frisk, ponieważ ja też mam tak na imię, ale jestem z innego AU

-Czemu tu jesteś?- spytała spokojnym głosem

-Poszukuję kompanów do wyprawy życia- powiedziałam pokazując na choryzont- Nie, no co ty, tak naprawdę to poszukuję towarzystwa, pójdziesz ze mną?

-Jasne- powiedziała i już po chwili pojawiłyście się w Underswap, by znaleźć Chare. Następnie odwiedziłyśmy jeszcze parę AU, po czym razem z 6 innymi Frisk, weszłyśmy do mnie do domu.

Dziewczyny na początku zaczęły rozglądać się po moim pokoju, nie zważając że mają u siebie takie same, poza H.Frisk

-No to co chcecie robić- spytałam, a następnie zaczął się szum w pokoju.
Koniec końców, zagramy w butelkę.
Kręciła najmłodsza z nas, czyli D.Frisk. Wypadło na O.Frisk

-Prawda czy wyzwanie?

-Prawda

-Ile masz lat?

-prawię 17- powiedziała, co w sumie nie zdziwiło mnie, gdyż wszystkie jesteśmy prawię w tym samym wieku- ok teraz ja- powiedziała i zakręciła butelką. Korek butelki wskazywał idealnie na mnie.

-Prawda czy...

-Wyzwanie- powiedziałam przerywając jej

-Ok, więc przebierz się za jednego z Sans'ów- powiedziała, z miną największego złoczyńczy- i spędź w tym stroju resztę dnia, pokazując to innym

-Challenge accepted- powiedziałam wstając i wychodząc na chwilę do łazienki by zmienić ubrania. Po chwili wyszłam ubrana jak Ink i weszłam do dziewczyn z powrotem.

-Jakim cudem przebrałaś się w to w 2 minuty?!- spytała, a raczej krzyknęła rozbawiona H. Frisk.

-Zdradzę wam ten sekret- powiedziałam przybliżając się do reszty- magia, a teraz ja kręcę

I tak grałyśmy jeszcze parę godzin po czym w swoim piknym (błąd celowy) stroju, odprowadziłam nowe przyjaciółki. Przy O.Frisk, specjalnie przeszłam przez Antyviod, gdyż iż prosiła mnie o to.

-Nie wieżę że to robię- powiedziałam trochę do siebie i trochę do niej.

-A mogłaś wybrać pierwszą opcję- powiedziała patrząc jeszcze raz na mnie.

-Mogłam- powiedziała odwracając wzrok- ale czasu nie cofnę, idziemy, no ich widzę.

Po chwili stałyśmy za szkieletami, a bardziej za rozmawiającymi ze sobą szkieletami.

-i wt-tedy... Fr-risk co-o ty ma-sz na sobie-e?- spytał Error, sprawiając że Int też się na mnie spojrzał.

-Jestem przebrana za Ink'a- powiedziałam- jak bardzo mi to nie wyszło?

-mocne 2/10-powiedział Error, nie zacinający się.

-Ja bym dał 8/10, bo nie masz pędzla-  skończył Ink

-Ja ten kostium robiłam przez 2 minuty, czego się spodziewałeś?- spytałam z rozbawieniem, słysząc O.Frisk śmiejącą się za nami

-E, i tak jest ok- skończyła moja towarzyszka i pociągnęła mnie za rękę- no chodź już, później poflirtujesz- powiedziała, a ja stałam się różowa na twarzy

-Ok idę, ale kiedyś cię zniszczę- powiedział cicho- pa- skończyłam trochę głośniejszym tonem, tą iście ciekawą rozmowę.

-Oj nie ma za co- powiedziała po chwili- papa! Dodała po czy zniknęła w portalu. Wyczarowałam portal dla siebie i wskoczyłam do niego.  Wyszłam z sypialni i poszłam po wodę, gdy nagle usłyszałam że Sans jest w domu.

-Frisk, przyjaciółko ty nasza, powiedz mi proszę co ty masz na sobie- spytał Sans

-Długa historia, której nie chce miś się opowiadać, a teraz przepraszam idę się napić- i sobie poszłam. Napiłam się wody, a następnie poszłam spać.

---
I znowu tu jestem!
I znowu zapewne zniknę na cały tydzień!
Ale grunt że jest rozdział!
Pa!