Rozdział 1.

1.4K 149 15
                                    

Kida
Była już noc, a ja leżałem na łóżeczku podekscytowany. Ryu miał dziś w nocy się do mnie teleportować! Czekam na niego już połowę nocy, może mu się nie uda? To by było dla mnie bardzo smutne...
  Po kilku minutach zauważyłem niebieskie światło, które zamieniło się w dym z którego wyszedł Ryu. Był już dosyć duży. W końcu ma 13 lat! Wstałem z łóżka i przytuliłem go.
-Witaj, kociaku-powiedział.
-Ryuu, mówiłem, żebyś tak na mnie nie mówił!-tupnąłem nogą.
-Wybacz, misiu-odpowiedział z uśmieszkiem.
-Wredny jesteś-odburknąłem.
-Mówią, że łobuz kocha najbardziej-uśmiechnął się.
Na mojej twarzy pojawiły się soczyste wypieki, co za dureń!
-Takimi tekstami to do dziewczyn mów!-odpowiedziałem.
-Po co mi one skoro mam ciebie?-zapytał marszcząc brwi.
-Co dziś robimy?-spytałem.
-Hm.. Chcę twych ust-przybliżył się do mnie.
-R-Ryu!-cofnąłem się i opadłem na łóżko.
-Cii-przejechał kciukiem po mojej wardze.
-A-Ale tata mówił-
-Jesteśmy już starsi, każdy tak robi-przerwał mi.-Po za tym, nie lubisz tego?
Odwróciłem wzrok.
-Idiota...-powiedziałem.
Pochylił się nade mną i dotknął moich ust swoimi. Robiliśmy to wcześniej... Czemu teraz... Teraz wydaje mi się to takie inne? Zaczął całować moją górną wargę, a ja jego dolną. Rumieniłem się jak cholerka! Dlaczego?! Złapał moją dłoń i wplótł w nią swoje palce. Ciepła. Zamknąłem oczy i oddałem się naszemu pocałunkowi. Nagle poczułem jego język w buzi, spanikowałem. Um... Co teraz?! Tak miało być, czy zrobił to przypadkiem? Dotknął delilatnie mojego, więc zrobiłem to samo. Czułem się dziwnie... Czemu on dotyka mojego języka swoim? To takie... Nasz pocałunek coraz bardziej się pogłębiał, było mi gorąco. Odsunął się po długim całowaniu mnie i oblizał usta.
-Słodki-stwierdził.
-Czemu to zrobiłeś?-zapytałem.
-Co?-powiedział.
-Język...-odpowiedziałem nieśmiało.
-A to, bo to jest podniecające-wytłumaczył.
-Em... Jakie?-nie rozumiałem.
-Podniecające, coś co Ci się bardzo podoba-odpowiedział.
-O...-tylko to byłem w stanie z siebie wyksztusić.
-Hej, Kida-zaczął.
-Hm?-spojrzałem na niego.
-Jak będziemy starsi zostaniesz moim mężem, prawda?-zapytał.

                     °°°°°°°°°°°°°°°°
Oto i 1 rozdział, narazie jeszcze nir są tak duzi jak chcę, ale rozdział jest! ;D Jak wam się podoba? Wiadomo już kto jest seme w tej parce ;D Piszcie! Do następnego, bayoo~

Potomkowie Ciemności /yaoi/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz