Ryu
Pierwsze zabójstwo Kidy... Każdy z nas to przeżywał, przecież nikt mu nie zabierze pożywienia. Sam pamiętam, jak to było. Moment ugryzienia to tak wielka adrenalina, nie da się tego szybko przerwać. Kiedy go zobaczyłem mnie wręcz uderzyło. Jest taki piękny. Dawno go nie widziałem, nie sądziłem, że zrobił się z niego taki piekielne seksowny demon. W końcu.. Jego rodzice są przystojni, mogłem się tego spodziewać, że połączenie tych dwoje będzie wręcz mieszanką podniecenia. Kida odszedł od ciała i wytarł usta z krwi. Uśmiechnąłem się. Minęły dwie godziny, wszyscy na balu zaczynali się upijać, ja wypiłem tylko jedno piwo. Kida za to szalał i pił co tylko wpadło w jego łapki. Wziął mnie na spacer po posiadłości, którą doskonale pamiętam z dzieciństwa. Gdy byliśmy na jednym z korytarzy zatrzymał się.
-Coś się stało?-zapytałem.
-Lyu, bo widzis ja tak slasnie za Tobą tesknilem-wybełkotał.
-Hmm? Tak?-skrzyżowałem dłonie na piersi.
-I wies, jestes takie ciacho, naplawde, aż chcialem się na ciebie lucic, ale uznalem, że wyjdje na latwego-mówił niewyraźnie patrzą na mnie.
Zaśmiałem się na to wyznanie. Podobno pijani mówią prawdę.
-Ah.. Jesteś zalany w trupa, obiecałem twoim rodzicom, że odstawię Cię do pokoju, chodź-wziąłem go pod ramię.
-A bedziemy się bzykac?-zapytał.
Uśmiechnąłem się. Kiedy jest pijany jest taki "czuły".
Zaprowadziłem go do pokoju i położyłem na łóżku.
-Chodz do mnie-rozłożył ręce.
-Nie, śpisz-przykryłem go kocem.
-Przelizmy się chocias-przewrócił oczami.
-Daj spokój, nie chcę nic z Tobą robić jeżeli masz potem tego nie pamiętać-odpowiedziałem.
-Bede! Chodz tu seksiakuu~-wybełkotał.
-Jesteś pijany. Śpij, pchełko, jutro powiem Ci coś co może Cię ucieszy-powiedziałem.
-Mmm...-odwrócił się ode mnie i coś mówił, ale już nie rozumiałem.
Pocałowałem jego policzek i wyszedłem z pokoju. Oparłem się o drzwi jego pokoju i westchnąłem. Biłem się z moim wewnętrznym demonem, gdy proponował mi zostanie u niego. Nie mogę tego zrobić. Nie teraz. Nie dziś. Nie tak szybko i chamsko. Wszystko w swoim czasie... Kida, jesteś mój, nikomu Cię nie oddam.°°°°°°°°°°°°°°°°
Jak wam się podoba rozdział? Pijany Kida tak bardzo xD co sądzicie? Piszcie! Do następnego, bayoo~

CZYTASZ
Potomkowie Ciemności /yaoi/
FantastikZAWIESZONE AŻ DO NAPISANIA PONOWNIE NIEWOLNIKA! DRUGA CZĘŚĆ ,,Niewolnik demona" Kiedy wszystko wydaje się wracać do normy, a nowe pokolenie rośnie, już wszystko ma być dobrze. Jednak pewne demoniczne geny nigdy nas nie opuszczą, chociaż byśmy j...