Jak ja siebie nienawidzę. Jestem tak zniszczona przez niego. Tnę się i wyglądam okropnie. Chcę go zniszczyć, nienawidzić, zapomnieć o nim. Ale nie umiem... Nie umiem zapomnieć o tym jebanym idiocie, który namącił mi w głowie.
Usłyszałam pukanie do drzwi. Podeszłam do nich i obojętnie otworzyłam.
- Dzień dobry. Pani Olivia? - zapytał starszy facet, trzymając w ręku duże pudło.
- T-tak, o co chodzi? - Zmarszczyłam brwi.
- To dla pani przesyłka - uśmiechnął się - Proszę tu podpisać - podał mi długopis a ja szybko podpisałam.
- Aa, przepraszam - zatrzymałam go, gdy schodził po schodach. Odwrócił się do mnie z uśmiechem - Od kogo ta paczka?
- Nie wiadomo - westchnął - do widzenia.
- Do widzenia. - szepnęłam i weszłam do domu. Usiadłam na kanapie i patrzyłam na paczkę, która była oblepiona czarną taśmą. Wzięłam do ręki nożyczki i zaczęłam ją otwierać. Zawartość była... Przerażająca. Na samym początku były moje zdjęcia... Ja z Andy'm całujący się, ja w swojej bieliźnie... Matko... Ja gdy się cięłam. Płakałam i wiłam się z bólu. Od razu do moich oczu napłynęły łzy. Odłożyłam je na bok z trudem i sięgnęłam dalej. Był tam nóż.... Nóż... Nóż który wsadził Andy Zoe w brzuch. Jezu...
Zaczęłam płakać strasznie głośno. Kto jest tak okropny!? Kto chce mi zrobić taką krzywdę!?
Dalsza zawartość to kartki z takim samym napisem. Ten napis brzmi tak: powodzenia.
Zmarszczyłam brwi i odłożyłam to na bok. O co chodzi ,, powodzenia"?
I teraz już wiem. Na samym dole leży żyletka. Dlaczego ktoś mnie tak nienawidzi!?
Kto wysłał mi tą okropną paczkę!?
Jejku... Ja nie wytrzymuję.
Jeju, przepraszam, tak dawno mnie nie było... Lenistwo itp xD. Przepraszam bardzo! Do następnego!
CZYTASZ
Popełniłam błąd << a.b >>
FanfictionCześć jestem Olivia. Chodzę do drugiej liceum. Do naszej szkoły chodzi Andy Black. Najpopularniejszy chłopak w szkole. Podoba mi się bardzo, ale nie umiem do niego zagadać. Może stanie się coś co połączy mnie i Andy'ego?