14. Szok

899 104 58
                                    

   Gdy Iki Hiyori wstała rano do szkoły, w pokoju swojego brata zastała tylko Yukine. Trochę posmutniała na myśl, że Yato jednak nie został na noc, chociaż sam to zaproponował. Yukine smacznie spał i wolała go nie budzić. Przygotowała dla niego kanapki oraz herbatę i zostawiła mu je obok łóżka, na szafce na śniadanie, gdy wychodziła z domu.

   Drogę do szkoły jak zwykle przebyła z Yamą i Ami. Dziewczyny rozmawiały o kilku ostatnich rozgrywkach bokserskich, ale Hiyori nie miała o nich pojęcia. Kiedyś tak bardzo kochała oglądać boks, a ostatnio jakoś tak się złożyło, że nie miała na niego w ogóle czasu.

   Gdy Hiyori wyszła ze szkoły, obok bramy zauważyła znaną jej postać. Podeszła do niej wolnym krokiem i przystanęła przed nią.

- F-Fujisaki Kouto? - zapytała zmieszana - C-co ty tu robisz?

- Przyszedłem po ciebie - szeroko się uśmiechnął.

Hiyori nie była przekonana. Była wyczerpana szkołą i najlepiej odpoczęłaby w domu.

- Mogę cię porwać na randkę? - zapytał.

Hiyori się zaczerwieniła i spuściła wzrok. Randkę? To od kiedy oni się spotykają? Jednocześnie przypomniała sobie o Yato...
  
- Ja... wybacz, ale jestem zmęczona, wolałab... - zaczęła się tłumaczyć.

- Wiedziałem, że tak powiesz - posłał jej uśmiech - Ale mam pomysł. Chodźmy do mnie do domu!

- Do ciebie... do domu? - powtórzyła.

- Właśnie tak!

Pierwotnie Hiyori nie chciała się zgodzić, ale Fujisaki ją prosił i prosił, aż w końcu mu uległa. Miała już dość słuchania jego błagań.

   Wyszli z małego lasku i ich oczom ukazał się niewielki, drewniany dom z małym tarasem i z niewielkim ogródkiem. Na dworze było jeszcze ciepło, ale słońce zaczęło zachodzić, co było znakiem, że zaraz zrobi się zimniej.

- To tutaj? - spytała Hiyori rozglądając się do okoła.

- Tak - odpowiedział jej Fujisaki, uśmiechając się dość dziwnie.

Hiyori to zauważyła i lekko się skrzywiła, ale nic nie powiedziała.

Fujisaki podniósł głowę i zaczął studiować niebo.

- Zbiera się na burzę - znów ten dziwny uśmiech.

Byli już coraz bliżej i kiedy weszli na schody przed domem, które prowadziły na taras, Hiyori doznała szoku.

- No-Nora?

Kontynuacja Noragami (Noragami 3 fanfiction) ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz