20. Przegrana

818 98 3
                                    

Yato upadł na ziemię. Fujisaki stał nad nim i się uśmiechał. Nad jego głową krążyły ayakashi. Jakby tego było mało, na niebie raz po raz pojawiały się błyskawice.

- Yato wstawaj! - krzyczał Yukine.

Yato przeczesał dłonią mokre włosy, które wpadały mu do oczu. Dostał kaszlu. Podnosił się na czworakach, gdy coś mignęło mu z lewej strony obok domu. Oczy mu się zaświeciły. Jednak Hiyori zdążyła. Jego Hiyori... Nagle poczuł przeszywający ból w lewym bogu. Wydał z siebie jęk.

- Yato! - krzyczał dalej Yukine.

Fujisaki się zaśmiał. Zranił Yato Norą. Bóg trzymając się za lewą stronę ciała powoli wstał. Nie zdążył zaatakować. Bishamon wyskoczyła zza domu prosto na Fujisaki'ego na swoim shinki, który przybiera postać lwa.

- Bishamon?! - zdziwił się Yukine.

Yato lekko podniosły się kąciki ust. Kiedyś się nienawidzili, a teraz ta szalona kobieta przybyła mu z odsieczą. Rzucała się na wszystkie ayakashi jak popadnie i likwidowała je jedne po drugim. Yato był pod wrażeniem. Sam już nie miał sił. Nagle przypomniał sobie o Hiyori. Gdzieś tu musi być. Nadal groziło jej wielkie niebezpieczeństwo. Nie zdążył jej poszukać, ponieważ Fujisaki znowu zaatakował oraz stworzył grupę nowych ayakashi.

- Yato! - zawołała go Bishamon - Jest ich za dużo!

- Cicho bądź! - odwarknął - We dwójkę damy radę!

Bishamon zmierzyła go tylko gniewnym wzrokiem, ale na razie nie protestowała. Uderzała prosto w kolejne ayakashi, ale gołym okiem było widać, że we dwójkę nie pokonają ich wszystkich. Yato dobrze o tym wiedział, jednak nie chciał przyznać się do porażki i błagać kolejnego boga o pomoc. Wstał i zaczął rozcinać kolejne zjawy. Wraz z Bishamon zlikwidowali ich dużo, lecz Fujisaki tworzył ich jeszcze więcej.

- Trzeba zabrać mu pędzel! - podpowiedział Yukine.

- Wiem - odwarknął Yato - Ale jak?!

Yukine nie miał pojęcia.

Kilka chwil później Bishamon zaczęła tracić siły. Nie poważnie, ale niepodważalnym faktem było, może nie, że przegrywają, ale to, że nie mają szans, by wygrać. Bishamon kilkakrotnie próbowała swym batem zabrać Ojcu Pędzel Snów, lecz ayakashi dobrze go pilnowały.

- Yato! - krzyknęła Bishamon i spojrzała na niego wymownie.

Yato zwiesił głowę. Poddał się. Był przegrany.

Kontynuacja Noragami (Noragami 3 fanfiction) ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz