DODAJE JESCZE RAZ PONIEWAŻ NIE DODAŁA SIĘ POŁOWA ROZDZIAŁU :)
***
POV JUSTIN
Obudziłem się rano z niezłym kacem. Dodatkowo leżę na przedpokoju i albo się obrzygałem, albo ktoś coś na mnie wylał. Nic z tamtej nocy nie pamiętam mam pustkę w głowie, a budząc się w przedpokoju znając życie coś odjebałem.Powoli wstałem i skierowałem się do kuchni. Przechodząc obok salonu zauważyłem Ivy śpiącą na dywanie w kombinezonie z dinozaura. Swoją drogą wyglądało to tak komicznie, że pobiegłem szybko do swojego pokoju i zrobiłem jej zdjęcie. Nawiasem mówiąc sam nie wiem czemu wczoraj poszłem z nią pić. Chyba znudziło mi się towarzystwo tych głupich lasek ze szkoły proszące tylko o to, żebym je przeleciał.
Swoją drogą Ivy jest naprawdę seksowna, a zarazem w chuj wkurwiająca i wrażliwa. Wiem doskonale ile przeszła, ale wiem też ile razy jej pomagałem i choć będziemy dla siebie wrogami to w głębi serca potrzebujemy siebie oboje.
***
POV IVY
Weszłam do szkoły wściekła na Justina i swojego brata. Przyszłam dopiero na 8:55, bo ten kretyn Justin skradł się do mojego pokoju i wyłączył mi budzik czego rezultatem było moje wstanie o 7:30 gdzie do szkoły miałam na 8.Wracając do tamtej nocy- nic z niej nie pamiętam. Urwał mi się film w momencie kiedy Justin wywalił się kiedy szedł po schodach. Dalej nic. Pustka w głowie.
Biegnąc po schodach ostatni raz spryskałam się perfumem, ale jak los chciał musiałam na kogoś. Już się przygotowałam na spotkanie mojej dupy ze schodami kiedy poczułam silne ramiona oplatujące moje biodra.
Kiedy otworzyłam oczy zobaczyłam twarz mojego wybawiciela...
***
Przepraszam, że nie było rozdziału, ale mam dużo na głowieObiecuje, że jeszcze dziś pojawi się rozdział 😄
CZYTASZ
Nie chce jej, Chce Ciebie |J.B 1&2
FanfictionNigdy za sobą nie przepadali, a jednak łączyła ich więź, o której nie mieli pojęcia. Czy są w stanie tą więź rozciąć? A może jeszcze bardziej pogłębić? Justin jest typowym Bad Boy'em - typ chłopaków, których nienawidzi Ivy. Kapitan szkolnej druży...